Aż tyle kamer zainstalowano w jednym miejscu, bo magistrat i firma, która na jego zlecenie modernizuje system miejskiego monitoringu testują pięć różnych modeli urządzeń. Jak przekonuje Julia Wach z ratusza, kamery musiały być ustawione w jednym miejscu, by można było porównać jak sobie radzą w różnych warunkach.
Docelowo zostanie tu tylko jedna kamera. W czwartek udało się nam sfotografować już tylko cztery. Mieszkańcy przekonują, że przy takim monitoringu czują się bezpieczniej. Choć zdarzały się przykre incydenty, nawet pod okiem kamer. - Pamiętam, jak dwa lata temu zawisła pierwsza kamera, to w noc po jej montażu, ktoś ukradł miedzianą rynnę - wspomina Jan Dulima
dyrektor Wydawnictwa TUM Wrocławskiej Księgarni Archidiecezjalnej przy ul. Katedralnej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?