Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oskarżenie: Anna B. wbiła nóż w szyję konkubenta. Oskarżona: To był nieszczęśliwy wypadek

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Dariusz Gdesz / Polskapresse
Anna B. zapewnia, że nie zabiła swojego konkubenta. Przeciwnie - chciała mu pokazać, jak bardzo go kocha. A on tylko przypadkiem nadział się szyją na nóż, który trzymała w ręku. Prokuratura nie uwierzył w tę wersję wydarzeń, do których doszło kilka miesięcy temu w mieszkaniu przy ul. Więckowskiego. Kobieta została oskarżona o zabójstwo.

Tragedia wydarzyła się 12 października ubiegłego roku po południu. Jak często w tego typu sytuacjach – miała związek z alkoholem. Zdaniem prokuratury tego dnia kobieta pchnęła nożem w szyję swojego konkubenta Sławomira W. Przecięła mu tętnicę. Zaraz potem przeraziła się tego, co się stało. Próbowała tamować krew, pobiegła do sąsiadki i sama wezwała pogotowie i policję. Godzinna reanimacja nic nie dała. Mężczyzna zmarł.

W mieszkaniu przy Więckowskiego 37-letnia kobieta mieszkała ze swoim bratem i konkubentem. Krytycznego popołudnia pili alkohol. Brat spał zamroczony i nie widział, co się działo.

Sławomir W. nie żyje.
Według Anny B. doszło między nimi do sprzeczki, choć – w jej przekonaniu – bardziej w żartach. Sławomir W. mówił, jak bardzo ją kocha i gdyby odeszła toby ją zabił. Na dowód pokazał nóż leżący na półce pod ławą. W odpowiedzi Anna wyciągnąć miała inny nóż, jeszcze większy i przyłożyła mu do szyi. Oczywiście w żartach. Wtedy mężczyzna gwałtownie poruszył się i nadział na nóż.

Oskarżenie jest przekonane, że to nieprawda.
Główny dowód to ekspertyza biegłego, specjalisty z medycyny sądowej. Jego zdaniem to Anna wykonała ruch ręką z nożem i wbiła go, ze średnią siłą, w szyję ofiary. Są też zeznania sąsiadów. Z ich relacji wynikać ma, że Anna potrafiła być agresywna, po tym jak wypiła zbyt dużo alkoholu. Tego popołudnia miała we krwi 1,1 promila alkoholu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska