One year to go w czerwcu we Wrocławiu

Całość zaplanowano w jednym z reprezentacyjnych miejsc Wrocławia - na pergoli, tuż przy Hali Ludowej. - To będzie wielkie widowisko taneczne, akrobatyczne i wokalne - zapowiada Alicja Zakrzewska, współorganizatorka imprezy. Zanosi się na jedno z głównych wydarzeń lata w mieście, a frekwencja ma być rekordowa. Organizatorzy przewidują, że liczba widzów może sięgnąć 20 tysięcy.

Wiadomo już, że przez gigantyczną scenę usytuowaną na łuku pergoli przewinie się niemal 100 artystów, w tym także tych najpopularniejszych. Nazwiska? Na razie organizatorzy zdradzili, że jednym z nich będzie Gienek Loska, znany m.in. z programu "X-Factor".

Całość show będzie miała charakter multimedialnego pokazu, gdzie dźwięk i lasery będą przeplatały się z filmowymi materiałami promującymi wrocławską część Euro.

- Chcemy otworzyć się na wszystkich mieszkańców, także tych, którzy na co dzień nie żyją futbolem. Dla nich tego dnia będzie przygotowany nowy, bogatszy niż kiedykolwiek, 25-minutowy pokaz fontanny - mówi Magdalena Okulowska z biura ds. Euro.

Nad pergolą rozpostarty zostanie ogromny diodowy ekran, na którym w odpowiedniej chwili ukażą się napisy. Zajmie aż 136 metrów wzdłuż pergoli. Głównymi bohaterami prezentacji będą Slavko i Slavek, oficjalne maskotki Euro. Wiadomo, że w pierwszej scenie widzowie ujrzą maskotki lądujące na lotnisku im. Kopernika, a potem ruszą wraz z nimi na podbój miasta. Nie omijając Rynku, stadionu, zoo, a nawet gabinetu prezydenta Rafała Dutkiewicza.

Wiemy, jaki będzie finał pokazu. Nad fontannę nadleci helikopter z olbrzymią piłką. Zrzuci ją tak, że fontanna przechwyci futbolówkę i położy delikatnie na tafli wody. Całość show będą śledzić oficjele UEFA oraz grupa zagranicznych dziennikarzy. Wrocław miał szczęście. Działacze odwiedzą wszystkie miasta goszczące turniej, ale 8 czerwca, dokładnie na rok przed Euro, zagoszczą właśnie nad Odrą.

Zobacz nasz serwis specjalny o przygotowaniach do Mistrzostw Europy