FLESZ - Piękne, popularne i... trujące! Uważaj na te rośliny
Postępująca globalizacja powoduje, że obce gatunki zwierząt obecnie przenoszą się niezwykle łatwo. A jest to często niezwykle groźne dla rodzimej przyrody. Proces ten był obecny w Europie od dawna, ale teraz nabrał niezwykłego tempa. W Tatrach pojawianie się obcych gatunków roślin czy zwierząt to niezwykle ważna sprawa, bowiem rodzima przyroda podlega tu ściślej ochronie.
Tymczasem niedawno pracownik naukowy TPN znalazł w sadzawce, nieopodal dyrekcji parku w zakopiańskich Kuźnicach, ślimaka nazywanego pomrów wielki, który przywędrował do nas z południowo-zachodniej Europy. Ślimak ten ma charakterystyczny kolor: jasny z czarnymi plamkami oraz pokaźne rozmiary - do 20 cm długości.
- To nie jest dobra wiadomość - rozwiewa wątpliwości Marek Kot, edukator Tatrzańskiego Parku Narodowego, który znalazł tego wyjątkowego ślimaka. - To kompletnie obcy, inwazyjny gatunek dla naszej fauny. Zauważono go już wcześniej na obrzeżach Tatr, w latach 90-tych XX wieku, ale wtedy nie udało mu się tu przetrwać. Ten znaleziony przeze mnie osobnik jest martwy, ale nie jesteśmy w stanie przewidzieć, czy nie było ich więcej.
Słowacja. Niedźwiedź buszuje w śmietniku na... stacji kolejowej
Przyrodnicy tłumaczą, że obecność nawet jednego osobnika może w przypadku tego gatunku oznaczać możliwość rozmnożenia się, bo pomrowy wielkie są obojnakami oraz hermafrodytami i mogą w przypadku braku innej możliwości, rozmnożyć się same, bez drugiego osobnika. Spotkanie takiego kolosa z innymi ślimakami może się dla mniejszych od niego skończyć źle, bo poza rozkładającą się materią organiczną i grzybami, pomrowy wielkie pożerają również inne ślimaki.
- Pojawianie się obcych gatunków jest często nieuniknione - dodaje Marek Kot z TPN. - Obserwujemy też jak po Europie w naszą stronę przemieszcza się grzyb przywleczony bodajże z Australii, a z wyglądu przypominający ośmiornicę. Z każdym rokiem zajmuje kolejne obszary i można powiedzieć, że jego dotarcie do nas to kwestia czasu.
Obce gatunki najczęściej podróżują razem z żywnością eksportowaną do Polski z innych krajów. Przepisy są tutaj surowe, ale zawsze zdarzy się, że ślimak czy roślinna zapląta się gdzieś pomiędzy skrzynki podczas transportu.
- Proszę spojrzeć, z czym muszą obecnie walczyć rolnicy, ale i posiadacze warzywniaków - wskazuje Paweł Skawiński, przyrodnik i wieloletni były już dyrektor Tatrzańskiego Parki Narodowego. - Od kilku lat walczą oni z innym, obcym inwazyjnym gatunkiem ślimaków, również długich i bez skorupy. Wyrządzają w roślinności ogromne szkody, a niestety wśród naszych zwierząt nie mają naturalnych przeciwników. Trudno ocenić, czy są niesmaczne, czy ich śluz jest trujący, ale ptaki nie są nimi kompletnie zainteresowane. Pojawiły się nie tylko w centralnej Polsce, w Zakopanem również są obecne od kilku lat mimo surowego klimatu. Już widać, że potrafią przetrwać surową zimę i naprawdę niskie temperatury. I nawet w ogrodach wyrządzają ogromne szkody, a co dopiero jeśli chodzi o pola uprawne.
- Nigdy ich pod Tatrami nie było - podkreśla Dominika Rączka, mieszkanka Zakopanego. - I nagle pojawiły się w ogromnej ilości. Codziennie rano zbieram ich z mojego małego ogródka i warzywniaka po kilkadziesiąt. Są obrzydliwe i nie wiadomo, co z nimi robić, zresztą codziennie pojawiają się nowe. Próbuje wszystkiego: od piwnych pułapek po środki chemiczne, ale niewiele to daje. Szkodnik pokonuje również wysokie donice i inne zabezpieczenia, przydomowego warzywniaka nie ma już chyba sensu doglądać.
Wokół nas pojawiają się też często obce gatunki na skutek naszej niefrasobliwości. Tutaj znakomitym przykładem jest barszcz Sosnowskiego - roślina, która miała być doskonałą paszą, okazała się dla bydła niejadalna, za to agresywnie zajmuje koryta potoków, a w dodatku ma właściwości parzące. Samorządy z Podhala co roku wydają ogromne sumy na chemiczne i mechaniczne zwalczanie niebezpiecznej rośliny.
- Od zawsze obserwowaliśmy pojawianie się obcych gatunków roślin czy zwierząt w Tatrach - nie ukrywa dr Paweł Skawiński. - Ale nigdy jeszcze nie było to w takim tempie, jak obecnie. Jeśli tak dalej pójdzie, część naszych rodzimych gatunków może wymrzeć lub zostać wytępiona. Równowagę w przyrodzie bardzo łatwo jest zakłócić, a wtedy skutki drobnego zdarzenia mogą być katastrofalne.
- Zatopiona przez Jezioro Czorsztyńskie wieś Stare Maniowy. Zobacz, jak wygląda
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Dorota Gardias rozebrała się do naga przed obiektywem. Wygląda jak bogini! [zdjęcia]
- Jesteśmy na Google News. Śledź Portal i.pl codziennie. Zaobserwuj nas!
- Popularna aktorka odsłania kulisy romansu z żonatym mężczyzną. Odważne wyznanie
- Znana dziennikarka nie wytrzymała. "Tym razem sprawę oddaję prawnikowi"
Polecane oferty
kup teraz

NOWODVORSKI - LAMPA STOŁOWA MONO GU10 - CZARNY - 7706
Wymiary:Wysokość: 40cmSzerokość: 22cm x 14cmGwint/…
kup teraz

Zuma Line Lampa stołowa REA biało-złota RLT93163-1GW (RLT931631GW)
Źródło światła: 1 x 60W Rodzaj trzonka: E27 Wysoko…
kup teraz

Kaspa Coco 41092102
Nowoczesna lampa stołowa COCO 41092102 abażurowa d…
kup teraz

Elstead Lampa stołowa Holmes QZ-HOLMES-TL
Pojedyncza lampa stołowa Elstead Quoizel Holmes z …