Odpowiedzi szukał reporter Bartosz Józefiak.
Za wrocławskie torowiska odpowiada Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta. A tam przyznają, że nocny remont może utrudniać życie części wrocławian. Ale remont prowadzony w dzień utrudniłby je znacznie większej grupie.
We Wrocławiu przyjęta została więc zasada, że w dzień nie są prowadzone żadne doraźne naprawy torowisk, chyba że jest to niezbędne. Taką decyzję podjęli pracownicy wydziału transportu urzędu miejskiego. - W dzień prowadzimy nagłe remonty torowisk tylko w wyjątkowych, awaryjnych sytuacjach – mówi Ewa Mazur z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta.
Inaczej wygląda sprawa z dużymi remontami trwającymi kilka tygodni. Wtedy wprowadzane są objazdy i drogi są zamykane. Ale nikt nie wprowadza takich rozwiązań dla robót, które potrwają kilka godzin. Dlaczego?
- Zmiana organizacji ruchu to nie taka prosta sprawa. Każdy objazd to duży problem dla pasażerów MPK. Nie wszystkie przystanki mają tablice ITS, na których wyświetlają się zmiany w rozkładzie. Każdorazowa zmiana kursów wprowadzałaby ogromny chaos na przystankach. Prawie każdej nocy naprawiamy gdzieś torowisko, więc codziennie musiałyby się zmieniać rozkłady jazdy – tłumaczy Ewa Mazur. Poza tym, szybka naprawa torowisk wiązałaby się często nie tylko ze zmianą kursów tramwajów, ale też z utrudnieniami dla kierowców aut. A to powodowałoby spore korki, gdyby prace prowadzone były w dzień.
Mazur dodaje, że wykonawcy starają się, by uciążliwość dla śpiących mieszkańców była jak najmniejsza, ale nie zawsze się to udaje.
Przy ul. Słowiańskiej wymieniane w tym roku będą także zwrotnice tramwajowe. Te prace potrwają kilka tygodni i niestety również będą prowadzone nocami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?