Nieoczekiwana porażka koszykarek CCC Polkowice z ROW-em Rybnik

Obraz gry zmienił się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Albo jak w filmie "Kosmiczny mecz" z Michaelem Jordanem w roli głównej. Pamiętacie te sceny, gdy potwory z obcej planety zabierały talent najlepszym graczom ligi NBA, a ci potem nie potrafili wykonać najprostszych zagrań? Podobnie to wyglądało z polkowiczankami w drugiej połowie meczu z ROW-em.

Trudno w to uwierzyć, ale CCC było w stanie rzucić zaledwie 16 punktów po zmianie stron. Gdy wynik wymykał się spod ich kontroli, próbowały się ratować rzutami za trzy. Tyle tylko, że nic nie chciało wpaść do kosza. Zza łuku pomarańczowe trafiły tylko dwa razy na 20 prób. Popełniły też 18 strat.

- W drugiej połowie zagraliśmy bardzo słabo, popełniliśmy masę błędów. Zespół z Rybnika zasłużył na wygraną. My mamy trudną sytuację kadrową, ale to nas absolutnie nie tłumaczy. Po pierwszej połowie mieliśmy dwanaście punktów przewagi, ale nasza gra się zacięła. Popełniliśmy masę błędów i przegraliśmy ten mecz - mówił po meczu trener Jacek Winnicki.

Co ciekawe, rybniczanki praktycznie przez całe spotkanie grały sześcioma zawodniczkami. Siódma, Aldona Morawiec, spędziła na parkiecie niespełna siedem minut.

CCC przegrało po raz pierwszy w tym sezonie, ale idziemy w zakład, że to tylko wypadek przy pracy. Zwłaszcza, że w tym tygodniu do drużyny dołączą Janel McCarville i Jelena Skerović.

CCC Polkowice - Basket ROW Rybnik 47:56 (12:13, 19:6, 9:19, 7:18)
CCC: Leciejewska 16, Snell 9 (1), Majewska 8, Koc 4, Musina 4 (1), Oblak 2, Owczarzak 2, Skorek 2, Misiek 0.
ROW: Harris 14 (2), Stelmach 11 (1), Kędzia 10, Walker 9, Gajda 8, Kułaga 4, Morawiec 0.

Basket Liga Kobiet
Pozostałe wyniki 6. kolejki: Energa - KSSSE AZS 74:66, Artego - Widzew 69:64, MKS MOS - Wilki Morskie 45:74, Riviera - Wisła 51:65.

Następna kolejka (środa): Wisła - MKS MOS (17), CCC - Wilki Morskie (17.45), Widzew - Riviera (18), KSSSE AZS - Artego (18), ROW - Energa (18).