Otóż Arleta Królak jest też ławnikiem sądowym, a łączenie obu tych funkcji nie powinno mieć miejsca. Mówi o tym ustawa "Prawo o ustroju sądów powszechnych": Ławnikami nie mogą być (...) radni gminy, powiatu i województwa (art. 159, par. 1, pkt 9). Kto nie ma ochoty szukać odpowiednich ustaw, taką samą informację może znaleźć wpisując do przeglądarki internetowej hasło: "ławnik sądowy".
Kiedy zapytaliśmy Arletę Królak, czy wie, że nie może być jednocześnie i ławnikiem i radną, była tak zaskoczona, że na chwilę zaniemówiła.
- Nie wiedziałam - przyznała i od razu głośno się zastanawiała, jakie mogą być tego konsekwencje. - Chyba trafię do sądu - stwierdziła zdenerwowana.
Przewodniczący rady gminy Tadeusz Kozakowski przyznał, że o sprawie dowiedział się dopiero od nas. Na wszelki wypadek sprawdził to u radcy prawnego w urzędzie gminy.
- Faktycznie z panią Królak jest problem, który musimy wyjaśnić. Dlatego zwróciliśmy się do służb wojewody o informację, co dalej rada gminy powinna zrobić - informuje.
Radna Arleta Królak też postanowiła działać i zaledwie kilka godzin po naszym telefonie w tej sprawie, przywiozła przewodniczącemu rady gminy pismo o dobrowolnym zrzeczeniu się funkcji ławnika.
- Złożyłam je w sądzie z datą 24 marca - mówi radna dodając, że teraz z niecierpliwością czeka na rozwój wypadków.
Radna Arleta Królak weszła do rady gminy z komitetu wyborczego obecnego wójta Lesława Golby. To jej pierwsza kadencja w tej roli. Dłuższy, bo prawie czteroletni staż miała jako ławniczka głogowskiego sądu. Mieszkanka Maniowa została wybrana na tą funkcję jeszcze przez radnych poprzedniej kadencji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?