Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nauka jazdy przez przejazd. Przy Zwycięskiej straż rozdawała ulotki informacyjne, a miasto dostawiło dodatkowy sygnalizator drogowy

Błażej Organisty
Błażej Organisty
1 lipca kierowcy dostali ulotki informacyjne. Pojawiła się dodatkowa sygnalizacja świetlna.
1 lipca kierowcy dostali ulotki informacyjne. Pojawiła się dodatkowa sygnalizacja świetlna. Błażej Organisty
Wszystkie służby na przejazd w ulicy Zwycięskiej. Po co? By przypomnieć kierowcom, jak mają jeździć. Akcja informacyjna to jedno rozwiązanie problemu rogatkowego. Drugie to dodatkowy sygnalizator drogowy, który już wisi, a zacznie działać lada dzień. Trzecie to dyżury policji, która nie będzie pobłażliwa w stosunku do kierowców łamiących przepisy.

Przy przejeździe kolejowym przez ulicę Zwycięskiej kilkanaście osób – ze straży miejskiej, PKP PLK i straży ochrony kolei – rozdawało w piątkowy poranek kierowcom i rowerzystom ulotki ostrzegawcze i informacyjne, aby lepiej zachowywali się wobec słynnych już rogatek.

„Nie wjeżdżaj do czerwonej strefy, jeżeli nie możesz jej opuścić”
A na odwrocie: „W związku z przywróceniem ruchu pociągów na trasie Wrocław-Sobótka-Świdnica na skrzyżowaniach linii kolejowej nr 285 z ulicami Zwycięską i Buforową uruchomiono rogatki”.

Zachowaj ostrożność i pamiętaj:

  1. nigdy nie wjeżdżaj na przejazd, gdy sygnalizacja miga na czerwono lub naprzemiennie (sygnalizator wydaje także dźwięk);
  2. nie wjeżdżaj na przejazd przy zamykających się rogatkach;
  3. nie wjeżdżaj na przejazd, kiedy nie masz możliwości kontynuowania jazdy.

Popsute rogatki to opóźnienia i korki

Przez ostatnie dwa tygodnie część kierowców nie zastosowała się do tych, wydawać by się mogło powszechnie znanych, zasad bezpiecznej i sprawnej jazdy przez przejazd. Od 12 czerwca doszło do 22 niebezpiecznych zdarzeń, w trakcie których zostały uszkodzone rogatki. Urząd miejski i kolejarze informują, że niemalże wszystkie awarie były spowodowane złamaniem przepisów przez kierowców.

Zepsute rogatki to duży kłopot, bo ich ponowne uruchomienie zajmuje czasami godzinę. W tym czasie pociągi łapią opóźnienia, a na ulicy plecie się długi sznurek aut.

Dodatkowa sygnalizacja świetlna

Pomóc ma kampania informacyjna, ale nie tylko. W czwartek przed przejazdem zamontowano dodatkowy sygnalizator świetlny, skoordynowany ze światłami przed skrzyżowaniem Zwycięskiej z Karkonoską. Chodzi o to, żeby kierowcy nie przejeżdżali pod podniesionymi rogatkami, gdy przed skrzyżowaniem nie ma dla nich miejsca. Pomogą im dodatkowe światła, zamontowane przed rogatkami i przed sygnalizatorem kolejowym. Zaczną działać najpóźniej 3 lipca.

Czy nie można było zrobić tego wcześniej, zanim puszczono pociągi i włączono rogatki?

— Takich przejazdów w mieście jest kilkadziesiąt. Dopiero tam, gdzie zachodzą problemy, stosuje się rozwiązanie. Dodatkowych sygnalizatorów z zasady nie montuje się wcześniej. Gdyby zachowanie kierowców na tym przejeździe było inne, dodatkowy sygnalizator nie byłby potrzebny — tłumaczy dr Zbigniew Komar z urzędu miejskiego.

Analogiczne rozwiązanie sprawdziło się na ulicy Szczecińskiej, którą przecina linia kolejowa na Legnicę.

— Dodaliśmy sygnalizator i radykalnie poprawiło się bezpieczeństwo w tym miejscu —wspomina Komar.

Sytuację mają poprawić także pracownicy PKP PLK, którzy przez pewien okres będą przebywać bliżej rogatek, tak aby szybciej je naprawiać. Przy przejeździe będzie dyżurować straż miejska i policja, dopóki kierowcy będą przejeżdżali bezbłędnie. Za złamanie przepisów ukażą mandatem do 2000 zł.

— Nie będziemy pobłażliwi — ostrzega Wojciech Jabłoński z wrocławskiej policji — zwłaszcza, że chodzi o pociągi, czyli sytuację szczególną.

Kwestia nawyku?

Pociągi mają zawsze pierwszeństwo przejazdu, nawet przed pojazdami uprzywilejowanymi. Kierowcom przypomni o tym poradnik, który dostali w piątek. Są w nim wypisane najczęstsze przyczyny wypadków:

  • niezachowanie szczególnej ostrożności przy zbliżaniu się do przejazdu i w trakcie jego przekraczania;
  • brak reakcji na znak drogowy STOP;
  • wjazd na przejazd z rogatkami w czasie ich zamykania;
  • slalom przez zamknięte półrogatki;
  • brak reakcji na sygnalizację świetlną i dźwiękową zabraniającą wjazdu na przejazd;
  • wjazd na przejazd pomimo zbliżającego się pociągu;
  • wjazd na przejazd pomimo braku możliwości kontunuowania jazdy.

Pracownicy PKP PLK wierzą, że to kwestia nawyku. Przez ponad dwadzieścia lat, kiedy linia kolejowa była nieczynna, kierowcy przejeżdżali bez rogatek i dlatego teraz popełniają błędy. Okazało się, że trzeba im przypomnieć zasady, postawić patrole i dodać sygnalizację, by było bezpiecznej i sprawniej.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska