Okazuje się, że na pozór proste rozwiązanie spotyka wiele trudności w realizacji.
- Pomysł opisywany przez czytelnika, nawet jeśli jest całkiem logiczny, nie mieści się niestety w koncepcji systemu poboru opłat, który obowiązuje na tym odcinku autostrady A4 - przyznaje Dorota Prochowicz, rzecznik firmy ViaTOLL, która odpowiada za pobór opłat na autostradzie.
- Hipotetycznie, jeśli takie ułatwienie zostałoby wprowadzone, problemy pojawiłyby się zupełnie gdzie indziej np. w przypadku, gdy kierowca nagle zdecyduje, że wybiera wcześniejszy zjazd. Jak wtedy zweryfikować, gdzie na autostradę wjechał i obliczyć stawkę za przejazd? - pyta Dorota Prochowicz.
Michał Radoszko z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, która zarządza trasą A4 dodaje, że zasady poboru opłat na autostradach regulowane są przez przepisy Unii Europejskiej, zwłaszcza kiedy dana autostrada została wybudowana przy wsparciu środków unijnych.
- Jeśli chodzi o zakorkowanie bramek wjazdowych i wyjazdowych: do tej pory GDDKiA nie otrzymywała sygnałów o takich zdarzeniach. Natężenie ruchu w tych miejscach nie odbiega od standardów, które można spotkać w innych krajach - mówi rzecznik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?