Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mój reporter: Czy wyburzając kamienice przy Pułaskiego, miasto zabezpieczy ich wartościowe detale?

Michał Chęciński
fot. Google Street View
Czy w przypadku ewentualnych wyburzeń kamienic przy ulicy Pułaskiego, planowane jest wcześniejsze zabezpieczenie ich wartościowych detali, jak: elementów gipsowych zdobień elewacji, oryginalnej stolarki drzwiowej oraz okiennej czy wyposażenia wnętrz, np. pieców kaflowych, poręczy i tralek? - pyta nasz czytelnik Maciej Tylikowski.

Odpowiedzi szukał reporter Michał Chęciński.

Właścicielem kamienic przy ul. Pułaskiego jest miasto Wrocław. - Dostaliśmy wskazanie od urzędu miasta, żebyśmy przymierzali się do wyburzenia - mówi Marek Szempliński, rzecznik firmy Wrocławskie Inwestycje, która zajmie się wyburzeniem.

Kamienice przy ul. Pułaskiego o numerach 73-81 i budynki oficynowe zostaną usunięte, ponieważ w planach jest przebudowa ul. Pułaskiego na odcinku od ul. Kościuszki do ul. Małachowskiego. Będzie to kontynuacja prac zakończonych na tej ulicy w maju 2012 roku. Poszerzona zostanie jezdnia, a obok niej wybudowana będzie infrastruktura tramwajowa. - Na razie nie możemy podać konkretnych terminów. Jesteśmy we wstępnej fazie planowania. Na ogól jest tak, że planowanie trwa dwa razy dłużej niż sama realizacja tego planu- mówi rzecznik. Szempliński dodaje jednak, że kamienice mają być wyburzone najszybciej jak to będzie możliwe.

Pośpiech bierze się stąd, że po wykwaterowaniu kamienice stają się niebezpieczne dla otoczenia. - Cały czas trzeba będzie pilnować, żeby nikt do budynku nie wchodził. Zdarza się w takich przypadkach, że "dzicy lokatorzy" chcąc się ogrzać, wywołują pożary albo ktoś rozbiera instalacje elektryczne i uszkadza konstrukcję budynku. Dlatego im szybciej po wykwaterowaniu rozpocznie się rozbiórkę tym lepiej i taniej dla miasta - tłumaczy Szempliński.

Jak powiedziała nam Julia Wach z biura prasowego urzędu miasta kamienice ujęte są w planie wykwaterowań. - Musimy jeszcze wykwaterować 32 mieszkania. Na pewno do momentu, kiedy nie znajdziemy innego lokalu dla ostatniego z lokatorów wyburzanie się nie rozpocznie - zapewnia rzeczniczka.

Nie wiadomo jeszcze jakie będą losy wartościowych detali kamienic po rozbiórce. Wytyczne dla wykonawcy prac przygotowuje właściciel budynków, czyli w tym przypadku miasto. - Co stanie się z materiałem porozbiórkowym będziemy wiedzieć dopiero, gdy będziemy mieć projekt wyburzenia, a ciągle nie jest on jeszcze gotowy - mówi rzecznik Wrocławskich Inwestycji.

Część kamienic na ul. Pułaskiego została wyburzona w 1998, ponieważ zniszczyła je wielka powódź w 1997.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska