Nowa organizacja ruchu na ul. Waligórskiego
Niezależnie od kierunku ruchu, kierowcy na ul. Waligórskiego muszą uważać. Gdy dwa pojazdy jadą w przeciwną stronę, a kierujący chcą się wyminąć, jeden z nich musi "ustąpić" przejazd drugiemu. Dzieje się tak, ponieważ zamontowano słupki i wyznaczono strefy wyłączone z ruchu na szerokość połowy jezdni.
Na zaledwie 450-metrowym odcinku takich elementów utrudniających płynny przejazd jest kilka. "Wysepki" postawiono m.in. około 30 metrów od przejścia dla pieszych, a także na wysokości przystanku autobusowego.
- Naprawdę nie wiem, co się dzieje z tą ulicą Waligórskiego! To jest jakaś katorga dla kierowców. Ostatnio tamtędy musiałem jechać i prawie wylądowałem na jednej z tych nowych wysepek. Po co to komu było potrzebne? Kiedyś było tam normalnie, teraz musisz skręcać i omijać te przeszkody, a potem jeszcze czekać na innych kierowców. Cała ta zmiana to jedno wielkie zamieszanie - mówi "Gazecie Wrocławskiej" kierowca Ryszard, który często próbuje ominąć korek, jadąc z ul. Sudeckiej w kierunku Bielan Wrocławskich.
Rodzice podrzucali tam dzieci do szkoły
Na ul. Waligórskiego duże natężenie ruchu najczęściej jest w porannych i popołudniowych godzinach szczytu. Tuż obok znajduje się duża placówka zespołu szkół bez własnego parkingu.
- Słupki postawiono akurat tam, gdzie wcześniej spokojnie parkowaliśmy. Inaczej było trudno znaleźć miejsce, a nasz postój trwał zaledwie chwilkę. Dzieci wyskakiwały z auta, zakładały plecak i leciały do szkoły. Teraz jest problem, bo zatrzymanie pojazdu na kilka sekund powoduje ogromny korek. Chyba ktoś kompletnie nie myśli, jak to wpływa na życie codzienne mieszkańców - mówi nam pani Monika, która odwozi 9-latkę do SP nr 4.
Nasza czytelniczka nie chciałaby puszczać swojego dziecka samodzielnie, zwłaszcza że po obu stronach Parku Południowego są ruchliwe ulice i duże skrzyżowania. Ul. Waligórskiego była azylem, który - przez nową organizację ruchu - zniknął.
Kierowcy nie mogą parkować gdzie popadnie
Wrocławscy urzędnicy podają, że poprzez montaż "wysepek" uniknęli nielegalnego parkowania na chodniku i drodze rowerowej, która jest częścią Promenady Krzyckiej.
- Nie możemy dopuszczać do tego, aby kierowcy stawali w dowolnym miejscu: na ścieżce rowerowej czy trawniku. Trzeba się przesiąść na komunikację miejską - mówią urzędnicy.
Przystanek "Waligórskiego" obsługuje linie 112, 126, 127, 144, 249, 612 i 913.
Wyznaczono również w legalny sposób kilka miejsc, choć na pierwszy rzut oka ich liczba jest niewystarczająca. Jak temu zaradzić? Przedstawiciele Miasta sugerują korzystanie z miejsc przy ul. Sudeckiej lub w pobliżu pętli tramwajowej "Krzyki", gdzie wkrótce powstanie parking typu "Park&Ride".
Jak oceniacie taką zmianę na ul. Waligórskiego? Czekamy na komentarze!
Zobacz też: Sukces Politechniki Wrocławskiej. Tegoroczny noblista otworzył nowe laboratorium
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?