Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lewica poparła Jacka Sutryka w wyborach, ale nie cała. Teraz mierzy się z krytyką. "Rozczarowała elektorat"

Maciej Rajfur
Maciej Rajfur
Czy Jacek Sutryk skorzysta z poparcia Nowej Lewicy? Czy to się partii nie odbije czkawką?
Czy Jacek Sutryk skorzysta z poparcia Nowej Lewicy? Czy to się partii nie odbije czkawką? Archiwum UM Wrocław
Nowa Lewica podobnie jak przy poprzednich wyborach samorządowych, także teraz zdecydowała się poprzeć Jacka Sutryka w walce o fotel prezydenta Wrocławia. Spotyka się to z ostrą krytyką, także środowisk lewicowych. Jak oceniają ten ruch ludzie różnych stron politycznych?

Prezydent Wrocławia nie ukrywał, że wstawiennictwo Lewicy czuł od samego początku. Podczas konferencji prasowej wrócił myślami do ogłoszenia swojej kandydatury przed pierwszą kadencją.

– Przypominam sobie, jak sześć lat temu w Kamienicy Pod Aniołami spotkaliśmy się, by ogłaszać start w wyborach. Wówczas jako pierwsze stanęło przy mnie środowisko wrocławskiej i dolnośląskiej Lewicy. We Wrocławiu udało się zbudować koalicję dla wrocławskich spraw, w której pozostają do dzisiaj przedstawiciele bardzo różnych środowisk: Lewicy, Koalicji Obywatelskiej i samorządowców niezależnych. To zdecydowało o sukcesie Wrocławia. To poparcie jest dla mnie niezwykle ważne. Daje mi dodatkową energię. Obiecuję, że nie zawiodę. Wszystkich bez wyjątku zapraszamy do współpracy i do rozmów. Jedynym warunkiem koniecznym, aby ta współpraca miała miejsce jest wspólna i mądra troska o nasze miasto – oświadczył Jacek Sutryk.

Bardziej radykalnie do sprawy poparcia podszedł jego zastępca Bartłomiej Ciążyński z Lewicy. Nie ma tu mowy o szerokiej koalicji, ale o zmienianiu miasta na lewicowe.

- Ta dobra współpraca zaowocowała wychyleniem naszego miasta na lewą socjaldemokratyczną stronę. Polityczne serce i tożsamość wykuwa się w działaniu. To prawdziwy skręt Wrocławia w lewicową, społeczną, równościową stronę – uznaje wiceprezydent Ciążyński.

Przypomniał o projektach realizowanych w mieście ze środowiska lewicowego. To: gabinety dentystyczne we wrocławskich szkołach, społeczne agencje najmu, ograniczenie nocnej sprzedaży alkoholu w centrum miasta, bezpłatne przejazdy komunikacją dla seniorów.

- Nie wyobrażam sobie, żebyśmy nie kontynuowali lewicowej socjaldemokratycznej zmiany we Wrocławiu. To zaufanie, które wspólnie zbudowaliśmy, nie może zostać zburzone. Chcemy więcej, mocniej, lepiej, lewicowo! – ogłasza Ciążyński.

Krytykują Lewicę za tę decyzję. „To potwarz dla jej wyborców”

Jak komentują poparcie Lewicy dla Jacka Sutryka ludzie z innych stron politycznych?

  • Andrzej Kilijanek - Prawo i Sprawiedliwość

- Znów lewicowa doktryna przegrała zderzenie z rzeczywistością. Partia Czarzastego, szukając szans na jakikolwiek mandat we Wrocławiu, poparła człowieka, którego postępowanie można określić jako antytezę równości, troski o człowieka, o klimat. Gdzie jest Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, która popisywała się w mediach po każdej wtopie Jacka Sutryka? Pewnie głaszcze teraz swój skórzany fotel w ministerstwie rodziny. Tylko o to tutaj chodzi. Ludzie Lewicy zapewnią luksusy i synekury. Lewica ludziom zapewni zakaz spożywania mięsa, jazdy samochodem i wyższe podatki – stwierdza radny miejski Prawa i Sprawiedliwości.

  • Piotr Uhle - Nowa.PL (Nowoczesna)

- Lewica straciła okazję, by odciąć się od patologii, którą wprowadziły we Wrocławiu rządy Jacka Sutryka. Spadnie na nich odpowiedzialność za wszystkie grzechy ekipy Sutryka - za kolesiostwo, niegospodarność, pusty lans za publiczne pieniądze, ale też za ostatnie skandale z lewym komisem w urzędzie miasta czy okradaniem mieszkańców przez strażnika miejskiego. Lewica jest we Wrocławiu w kryzysie, bo od jakiegoś czasu przestała reprezentować swoich wyborców, zamiast tego zaczęła reprezentować niejasne interesy części swojego aparatu. Aparatu, który wybiera stanowiska i apanaże zamiast wspierać mieszkańców w walce z pogardą sączoną przez Jacka Sutryka przez ostatnie lata. Wyborcy ocenią tę decyzję. Obawiam się, że nie będzie to przychylna ocena – wieszczy radny miejski z Nowej.PL.

  • Jerzy Michalak - Bezpartyjni Samorządowcy

- Uważam, że to potwarz dla wyborców Lewicy. Lokalne struktury poparły kandydata, który przez ostatnie 5 lat udowodnił, że główne wartości środowisk lewicowych zupełnie się dla niego nie liczą. Wystarczy tylko spojrzeć, co Jacek Sutryk zrobił z TBS czy wrocławskim ZOO, że nie wspomnę już o braku rzetelnej polityki dla seniorów. Szkoda, że odebrano wyborcom Lewicy prawo do realnej alternatywy – ocenia kandydat na prezydenta Wrocławia.

  • Michał Jaros - Platforma Obywatelska

- Jak powiedział premier Donald Tusk, różne formacje polityczne mają różne preferencje. To wybór Lewicy i Jacka Sutryka. Szanuję ten wybór – komentuje krótko szef Platformy Obywatelskiej na Dolnym Śląsku.

  • Jakub Nowotarski - prezes stowarzyszenia "Akcja Miasto"

- Lewica w tej kadencji wielokrotnie rozczarowywała swój elektorat, choćby głosowaniem za podwyżkami cen biletów, czy przeciwko uchwałom obywatelskim, które łącznie zebrały tysiące podpisów poparcia mieszkanek i mieszkańców. Nie ma to nic wspólnego z lewicowymi wartościami. Jednocześnie wiemy doskonale, że częścią ich koalicji z Jackiem Sutrykiem były targi dotyczące stołków w spółkach miejskich. Najwyraźniej to dla tej partii jest kluczowe. Choć może nie powinienem mówić o całej partii, bo przecież przy Jacku Sutryku nie stanęli dziś przedstawiciele z frakcji Wiosna – zauważa prezes stowarzyszenia „Akcja Miasto”.

Nie cała Lewica popiera Jacka Sutryka!

Nowa Lewica nie jest jednak reprezentantem wszystkich środowisk lewicowych, które funkcjonują w polityce.

- Nowa Lewica od 2 lat mówi nam, że będą chcieli poprzeć Jacka Sutryka, gdyż im się dobrze dogaduje i współpracuje i spełniają się ich umowy. Dla nas to nic innego, jak utrzymywanie wrocławskiego status quo, które trwa we Wrocławiu już 30 lat. Oczywiście się z nim nie zgadzamy. Partia Razem to nie jest Nowa Lewica. Zupełnie nie idziemy tą drogą we Wrocławiu – mówi „Gazecie Wrocławskiej” Marta Stożek, liderka Razem.

Przypomnijmy, że Nowa Lewica to Wiosna i SLD. Z naszych informacji wynika, że to głównie SLD było za Jackiem Sutrykiem.

- My nie popieramy Jacka Sutryka, bo uważamy, że sposób zarządzania miastem trzeba zmienić. Wrocław to nie tylko atrakcja turystyczna. Chcemy, żeby w mieście żyło się lepiej, pracował się lepiej. A prezydent Sutryk po prostu nie rokuje – dodaje M. Stożek.

Partia Razem jeszcze nie wie, czy i w jaki sposób będzie występować w wyborach do rady miejskiej.

-. Ja natomiast będę kandydować do sejmiku województwa dolnośląskiego listy koalicji lewicowej – ogłasza Stożek.

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska