Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykówka: Niespodzianka. CCC przegrało z Energą (RELACJA)

Marcin Indzierowski
Koszykarki CCC Polkowice po raz pierwszy w tym sezonie boleśnie przekonały się o tym, o czym wiedzą od dawna zaprawione w euroligowych bojach ekipy z Gdyni i Krakowa. Łączenie przywileju gry w europejskich pucharach z obowiązkami w rodzimej lidze nie jest rzeczą łatwą.

Zaszczyt reprezentowania Polski w Europie to także ryzyko przykrych niespodzianek na własnym podwórku. I właśnie do takiej wpadki doszło w sobotę w Toruniu, gdzie pomarańczowe uległy przeciętnie spisującej się w tym sezonie Enerdze 84:89. Nic nie umniejszając zwyciężczyniom - torunianki do tego meczu szykowały się cały tydzień, a polkowiczanki jeden dzień. W środę CCC grało euroligowy mecz w Rosji z Nadezhdą, a cały czwartek zespół spędził na walizkach, podróżując z Orenburga przez Moskwę i Frankfurt do Warszawy...

Początek spotkania był jednak obiecujący, bo w pierwszej kwarcie kapitalnie dysponowana była Evanthia Maltsi (14 punktów), która aż czterokrotnie trafiła z dystansu. W drugiej odsłonie było nawet 28:19 dla CCC, ale ta przewaga stopniała jeszcze przed przerwą do zaledwie dwóch oczek (43:41). Pod koniec trzeciej kwarty przyjezdne wygrywały 63:56, ale ambitnie walczące torunianki szybko zniwelowały różnicę, a zaraz na początku ostatniej ćwiartki wyszły na prowadzenie.

Pomarańczowym nie pomogły nawet trzy trójki rzucone w ciągu nieco ponad 3 minut przez Agatę Gajdę, bo dość bierna defensywa sprawiała, że koszykarki Energi szybko odpowiadały tym samym. Gospodynie punkt po punkcie powiększały przewagę i utrzymały bezpieczną przewagę do końcowej syreny.

Polkowiczanki przegrały mecz, w którym były lepsze od rywalek pod względem skuteczności z gry, z linii rzutów wolnych, zbiórek, asyst i bloków. Kluczowa okazała się liczba strat - 23 (Sharnee Zoll i Valeriya Musina po 5, Gajda - 4), przy ledwie 10 popełnionych przez rywalki. Na nic zdało się aż 12 asyst Zoll czy 7 bloków Agnieszki Majewskiej. Kapitan CCC niewiele zabrakło do osiągnięcia tzw. triple-double, bo miała też 10 punktów i 9 zbiórek.

Motorem napędowym Energi był kwartet: Leah Metcalf, Jazmine Sepulveda, Julie Page i Jelena Maksimovic. Te zawodniczki zdobyły aż 79 z 89 punktów zespołu. Po stronie CCC aż pięć koszykarek (Maltsi, Musina, Majewska, Gajda i Megan Frazee) zdobyło w Toruniu 10 punktów i więcej, co potwierdza fakt, że problemem CCC nie był w tym spotkaniu atak, lecz słaba defensywa i wspomniane wcześniej straty.

Energa Toruń - CCC Polkowice 89:84 (18:22, 23:21, 22:21, 26:20)
Energa: Maksimovic 24, Sepulveda 21 (2), Page 19 (2), Metcalf 15 (2), Tłumak 8 (1), Mitchell 2, Ratajczak 0, Idczak 0.
CCC: Altsi 20 (5), Frazee 13 (1), Gajda 12 (3), Musina 12 (2), Majewska 10, Perovanovic 7, Petronyte 6, Zoll 4, Walich 0.

Ford Germaz Ekstraklasa - 10. kolejka
Pozostałe wyniki: Wisła Kraków - ROW Rybnik 80:56, AZS Poznań - AZS Gorzów Wlkp. 47:73, ŁKS Łódź - Tęcza Leszno 69:60, Lider Pruszków - Artego Bydgoszcz 61:64, Widzew Łódź - Lotos Gdynia 52:85, MUKS Poznań - Odra Brzeg 55:60.

1. Wisła Kraków 10 20 1,386
2. CCC Polkowice 10 19 1,358
3. Lotos Gdynia 10 18 1,364
4. ROW Rybnik 10 17 1,121
5. AZS Gorzów Wlkp. 10 17 0,105
6. ŁKS Łódź 10 16 1,009
7. Energa Toruń 10 15 1,106
8. Lider Pruszków 10 14 0,981
9. Artego Bydgoszcz 10 14 0,921
10. Widzew Łódź 10 14 0,884
11. Tęcza Leszno 10 13 0,787
12. Odra Brzeg 10 12 0,827
13. MUKS Poznań 10 11 0,761
14. AZS Poznań 10 10 0,673

Następna kolejka (3-4.12):
CCC Polkowice - Lotos Gdynia (sobota, godz. 17.45), Artego Bydgoszcz - Energa Toruń, AZS Gorzów Wlkp. - Wisła Kraków, Odra Brzeg - Lider Pruszków, Tęcza Leszno - MUKS Poznań, Widzew Łódź - AZS Poznań, ROW Rybnik - ŁKS Łódź.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska