Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koniec poszukiwań Bonusa. Pies zaginął w grudniu, szukały go tysiące ludzi. Został znaleziony martwy

Katarzyna Zimna
Katarzyna Zimna
Zaginięcie Bonusa poruszyło setki ludzi. Niestety, pies odnalazł się martwy
Zaginięcie Bonusa poruszyło setki ludzi. Niestety, pies odnalazł się martwy Maciej Rudyk, Aneta Kolesińska/Polska Press
8-letni biały owczarek szwajcarski o imieniu Bonus uciekł właścicielom na spacerze 7 grudnia ubiegłego roku. Niemal od razu ruszyły poszukiwania, do których włączyły się tysiące osób. Na Facebooku powstała nawet grupa poświęcona poszukiwaniom Bonusa. W czwartek (14 marca) wieczorem właściciele powiadomili, że Bonus się odnalazł, niestety, martwy.

Od dnia zaginięcia Bonus był widywany we wschodniej części Wrocławia i okolicznych miejscowościach. Niestety, nie dawał się złapać.

Na pomoc ruszyło mnóstwo ludzi, przeczesywali teren, użyczali dronów do poszukiwań, rozkładali klatki - pułapki. Wszystko bezinteresownie, po prostu chcieli, by pies wrócił do domu. Pisaliśmy o tym tutaj:

W czwartek (14 marca) wieczorem dotarła do nas smutna informacja.

- Chcielibyśmy wszystkim bardzo podziękować za pomoc i wsparcie przez ten cały czas poszukiwań Bonusa. Dzisiaj został znaleziony martwy w stawie w Śliwicach, czyli blisko domu. Nie wiemy, co się stało. Nie miał żadnych ran. Ze stanu w jakim był, możemy się domyślać że nie żył już dłuższy czas. Dzisiaj wrócił do domu, chociaż nie tak jak sobie wymarzyliśmy. Był cudownym psem. Będzie nam go bardzo brakowało - napisali w mediach społecznościowych właściciele Bonusa.

Pod tym wpisem pojawiło się bardzo dużo komentarzy:

"Miał najlepszych ludzi na świecie. Serducho pęka, bo wierzyłam, że się znajdzie, że to niemożliwe aby coś mu się stało, jak tyle ludzi go szuka"

"Nikt z nas nie dopuszczał do siebie takiego zakończenia. Jest mi cholernie przykro, bo miało być inne zakończenie. Z drugiej strony wrócił do domu, gdzie był kochany a Wy macie w jakimś sensie spokój wewnętrzny."

"Bardzo mi przykro, prawie codziennie moje dzieci pytały, czy Bonus został znaleziony, czy wrócił do domu. Chociaż się nie znamy, ta historia była nam taka osobista..."

"Jest mi strasznie przykro, siedzę i płaczę, choć go nie znałam. Wierzyłam, że do Was wróci."

"Wasza determinacja i organizacja daje wiarę w ludzi. Bardzo mi przykro, choć nie znałem tego psiaka."

"Jest mi bardzo smutno, trudno to wyrazić. Dziękuję Właścicielom za tyle miłości i pomocy swojemu Przyjacielowi, dziękuję wszystkim zaangażowanym za bezinteresowną pomoc. To nie poszło na marne, to pokazało, że są jeszcze piękni ludzie na tym świecie. Tak bardzo chciałam, żeby się udało. Bonus ma wspaniałą Rodzinę i setki wspaniałych Cioć i Wujków. Ściskam Cię Piesku"

"Tu nie da się nie płakać. Tak bardzo, bardzo mi przykro. Bonek, biegaj szczęśliwy za tęczowym mostem z moim Scotusiem, a wy Kochani trzymajcie się.."

Przeczytaj także:

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska