Mimo osłabień, w poprzednim meczu pewnie pokonaliście u siebie Lech Poznań. Dla wielu to była niespodzianka...
Wiedzieliśmy wcześniej, że nie będzie z nami trenera Levego. Kilku zawodników faktycznie jest kontuzjowanych, no i nie ma z nami Waldka Soboty. Są za to młodzi piłkarze, którym należy dać szansę. Kwestia, czy ją wykorzystają.
Teraz gracie z Ruchem, który ostatnio stracił sześć bramek w meczu z Jagiellonią. Liczycie na łatwe zwycięstwo?
Na pewno nie. W poprzednim sezonie straciliśmy tam punkty, więc nie jest to łatwy teren. Ruch ma teraz nowego trenera i zaczynają wszystko od nowa. Będziemy walczyć, bo chcemy cały czas utrzymywać się w pierwszej ósemce ligi.
Śledzi Pan konflikt pomiędzy właścicielami klubu?
Tak, śledzę, ale jestem spokojny. Drużyna odbyła spotkanie z prezesem Waśniewskim, który zapewniał nas, że dąży do tego, by wszystko się wyjaśniło. Nam też zależy by sytuacja klubu wkrótce stała się jasna. Póki co koncentrujemy się na kolejnych meczach.
Z Polonii Warszawa odszedł Pan, gdy miała problemy finansowe.
Ze Śląska, póki co, nie mam zamiaru. W Polonii byliśmy okłamywani, a zaległości finansowe były kilkumiesięczne. Tutaj wszystko jest jasne. Jesteśmy w stałym kontakcie z zarządem, i wiemy co się dzieje. Nie musimy dopytywać.
Rozmawiał Jakub Pęczkowicz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?