Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kara dla szpitala wojskowego przy ul. Weigla. Za kolejki na SOR-ach

Adriana Boruszewska
Adriana Boruszewska
Szpital wojskowy przy ul. Weigla został ukarany przez NFZ.
Szpital wojskowy przy ul. Weigla został ukarany przez NFZ. Fot. Tomasz Ho£Od / Polska Press
Dolnośląski NFZ nałożył karę na szpital wojskowy przy ul. Weigla za zbyt długie przetrzymywanie karetek przed SOR-em. Karetki czekały w kolejce nawet sześć godzin.

15 tysięcy 800 złotych - taką karę nałożył na szpital przy ul. Weigla NFZ. Kara została nałożona w wyniku kontroli przeprowadzonej przez Fundusz w szpitalu w dniach 25 października-18 listopada. Jak tłumaczy nam Joanna Mierzwińska z NFZ, kara została nałożona z powodu zbyt długiego oczekiwania karetek przed przed SOR-em przy ul. Weigla (najdłużej czekano 6 godzin), a także z powodu niezgłoszenia zmian w obsadzie lekarskiej.

Podobna kontrola NFZ w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym (w dniach 14-24 listopada) nie potwierdziła, by przed SOR-em przy ul. Borowskiej karetki czekały zbyt długo. Z kolei kontrole NFZ w SOR-ach w szpitalu przy Kamieńskiego i Fieldorfa jeszcze trwają.

Przypomnijmy, że od końca października na wrocławskich SOR-ach prowadzone są równoległe kontrole przeprowadzane przez pracowników wydziału bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego urzędu wojewódzkiego oraz przedstawicieli NFZ.

Pierwsze kontrole przeprowadzone przez pracowników urzędu wojewódzkiego zostały w dniach 14 i 28 listopada w szpitalu przy ul. Weigla i w szpitalu przy ul. Borowskiej. Kolejne 15 i 29 grudnia w szpitalach przy ul. Fieldorfa i Kamieńskiego. Jak czytamy w oświadczeniu wojewody we wszystkich czterech przypadkach: "stan osobowy pracującego personelu był zgodny z przekazanymi harmonogramami pracy, wszyscy pracownicy posiadali wymagane kwalifikacje, a czas przekazania pacjentów na szpitalne oddziały ratunkowe odbywał się bez zbędnej zwłoki, na bieżąco."

23 listopada kontrole zostały również przeprowadzone w pogotowiu ratunkowym. Stwierdzono wówczas, że zostały przekroczone czasy dotarcia zespołu do pacjenta, wywiad przez dyspozytora medycznego z osobą zgłaszającą był prowadzony niewłaściwe oraz brak było szczegółowej procedury postępowania w przypadkach przetrzymywania ambulansów na SOR oraz izbach przyjęć. Dodatkowo zauważono, że brakuje nadzoru nad pracą dyspozytorów medycznych, a dokumentacja medyczna jest prowadzona niestarannie.

Wojewoda zapowiedział również, że do końca lutego pogotowie ma czas na poprawę tych nieprawidłowości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska