Jarosław Obremski nowym wojewodą dolnośląskim, ale jeszcze nie teraz

Jarosław Obremski był senatorem poprzedniej kadencji. W ostatnich wyborach walczył o mandat w okręgu obejmującym powiaty wokół Wrocławia - przegrał jednak z Bogdanem Zdrojewskim.
Zanim został senatorem, pracował we wrocławskim urzędzie miejskim - był jednym z zastępców prezydenta Rafała Dutkiewicza.

Paweł Hreniak złożył dymisję, po tym jak został wybrany posłem PiS w zaczynającej się w listopadzie kadencji Sejmu. Jego obowiązki od blisko dwóch tygodni pełni wicewojewoda dolnośląski Jarosław Kresa.

Na nowego wojewodę musieliśmy długo czekać, co było związane z konfliktem w łonie Zjednoczonej Prawicy, po tym jak Jarosław Gowin lider wchodzącego w skład koalicji Porozumienia nie poparł projektu PiS przewidującego zniesienie limitu 30-krotności przy składkach ZUS. Obremski uważany jest w PiS za człowieka Gowina. Na to, że w koalicji iskrzy, wskazywało także nagłe odwołanie przez ministra Michała Dworczyka szefa KPRM ubiegłotygodniowej wizyty na Dolnym Śląsku. Miał wziąć udział w VII Dolnośląskim Kongresie Samorządowym, jednak nie pojawił się we Wrocławiu. Początkowo zapowiedź jego przyjazdu wiązano ze spodziewaną prezentacją nowego wojewody.

Na Jarosława Obremskiego, jako najbardziej prawdopodobnego kandydata na fotel wojewody, wskazał jeszcze w październiku wrocławski poseł PiS Jacek Świat. Jego zdaniem, bardzo dobry wynik senatora i minimalna przegrana z Bogdanem Zdrojewskim jest bardzo poważnym argumentem za desygnowaniem właśnie jego na to stanowisko.

Senator Obremski był radnym miejskim, członkiem zarządu miasta, a w latach 2001-2011 wiceprezydentem Wrocławia. Należał co prawda do PO, ale po konflikcie Rafała Dutkiewicza z tą partią, opuścił jej szeregi. W 2011 roku dostał się do senatu z listy Komitetu Wyborczego Wyborców Rafała Dutkiewicza, zdobywając blisko 42 procent poparcia w swoim okręgu, a jego rywalami byli równie rozpoznawalni politycy: prof. Leon Kieres i Kornel Morawiecki. Kadencję później, jako kandydat niezależny, ponownie wywalczył senatorski mandat, by następnie wstąpić do klubu Prawa i Sprawiedliwości. Fotel wojewody może być formą docenienia jego dotychczasowej lojalności i bardzo dobrego wyniku w tych wyborach.