Trener Smuda wszystkim podał rękę, indywidualnie z nami nie rozmawiał jeszcze. We wtorek trening był o 17.10 tutejszego czasu (czyli 16.10 naszego). Bardziej rekreacyjny: dużo ćwiczeń stabilizujących i na wałkach. Na końcu graliśmy "w dziadka" w dwóch grupach 6x2. Z nami - czyli zawodnikami Śląska - grali Arkadiusz Woźniak, Maciej Jankowski, Tomasz Kupisz i Filip Modelski.
Na środę zaplanowane mamy dwa treningi - rano i wieczorem. Składu na mecz oczywiście nie znamy jeszcze, ale gdyby bramkarze grali po 45 min, to chciałbym wyjść w pierwszym składzie, żeby zaśpiewać hymn. To jest chyba marzenie każdego piłkarza. Michała Gliwę (bramkarz Polonii Warszawa - przyp. JG) znam z reprezentacji młodzieżowych.
Chrztu dla mnie jako dla debiutanta nie było, bo tutaj jest wielu młodych zawodników. Atmosfera jest fajna. Wszyscy cały czas żartują m.in. z tego, że chłopaki ze Śląska ciągle się śmieją. My mówimy, że zwyczajnie mamy taką teraz atmosferę w szatni we Wrocławiu i że takie prawo lidera.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
