Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Europejska Noc Literatury: Prof. Miodek w barze, a aktorka „Przepisu na życie” w synagodze

Weronika Skupin
Magdalena Kumorek jest znana m.in. z „Przepisu na życie”
Magdalena Kumorek jest znana m.in. z „Przepisu na życie” Tomasz Hołod
Dziesięć znanych osób czytało w sobotę, 21 września (co pół godziny, od 18 do 22.30) utwory 10 różnych autorów w 10 miejscach we Wrocławiu. Wszystko w ramach Europejskiej Nocy Literatury.

Wśród zaproszonych gości była m.in. aktorka Magdalena Kumorek, która w Synagodze pod Białym Bocianem przy ul. Włodkowica czytała fragmenty książki „Nowa Hiszpania” irlandzkiego powieściopisarza Colma Tóibina. Wśród czytających byli także m.in. Jan Peszek, Olga Tokarczuk, Laurynas Vaiciunas, Jan Miodek i Ewa Skibińska.
Europejska Noc Literatury (European Literature Nights) odbyła się 21 września m.in.: w Wilnie, Pradze, Bukareszcie, Dublinie, Brnie, Lizbonie, Burgas, Brukseli, Edynburgu, Sofii, Londynie i we Wrocławiu.
Aktorka Ewa Skibińska czytała książkę Brytyjki Zadie Smith „NW” w DH Renoma, Jan Peszek książkę Czecha Petra Sabacha „Kveldsmat” we Wrocławskim Centrum SPA, Michał Rusinek – „Zapachy” Francuza Philippe’a Claudela w Przejściu Garncarskim, a aktorka Magdalena Kumorek książkę Irlandczyka Colma Tóibina w Synagodze pod Białym Bocianem. Niektóre gwiazdy Nocy Literatury czytały w bardzo nietypowych miejscach: Np. Jan Miodek przeczytał słuchaczom fragmenty książki Borislava Pekića „Wścieklizna” w Barze Mlecznym „Miś”, a Raper L.U.C. książkę Hiszpana Harkaitza Cano „Nieśmiały Argentyńczyk” na... Krześle Kantora przed Wrocławskim Teatrem Współczesnym przy ul. Rzeźniczej.
Przed Synagogą pod Białym Bocianem na pierwsze czytanie w wykonaniu Magdaleny Kumorek czekało kilkadziesiąt osób. Wiele przyszło prosto z ulicy – zachęcanych przez wolontariuszki.
– Szedłem do centrum na piwo, ale posłuchać dobrej literatury też można – powiedział nam student Michał Wolniak. – Plany na wieczór nieco się zmieniły, na piwo pójdę później – zażartował Michał, który na czytanie europejskiej literatury wybrał się z dziewczyną.
Wstęp na wszystkie czytania był wolny. Każdy fragment był czytany przez około kwadrans. Potem można było przemieścić się w inny zakątek miasta. Ci bardziej zorganizowani usłyszeli wszystkie 10 czytań. Fragmenty książek, które usłyszeliśmy w sobotę we Wrocławiu, nie były wcześniej przekładane na język polski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska