18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dutkiewicz o swoich ludziach: Jesteśmy apolityczni

MAG
Paweł Relikowski
- Na moich listach nie ma nikogo związanego z żadną partią polityczną. Jesteśmy apartyjni - powiedział na zakończonej przed chwilą konferencji prasowej prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz. Odniósł się w ten sposób do kolejnej reklamy wyborczej Platformy Obywatelskiej, opublikowanej w dzisiejszym wydaniu "Gazety Wrocławskiej" i "Gazety Wyborczej".

PO informuje w niej, że z list Komitetu Wyborczego Wyborców Rafała Dutkiewcza kandydują m.in. członkowie Wrocławskiego Społecznego Komitetu Poparcia Jarosława Kaczyńskiego jako kandydata na prezydenta Polski. Obok tego ogłoszenia jest też sprostowanie, które partii nakazał opublikować wrocławski sąd. W ubiegłym tygodniu Platforma ostrzegała: "Głosując na Rafała Dutkiewicza, oddajesz władzę w ręce PiS".

Partia nie złożyła broni. Dzisiaj Wrocław ma zostać zasypany ulotkami i zaklejony plakatami z tekstem: "Uważaj, na kogo głosujesz!". PO pokaże na nich zdjęcie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z cytatem: "Możemy też myśleć o województwie dolnośląskim, bo tam szansę ma lista Rafała Dutkiewicza".

Jednak ulotki i plakaty to niejedyna broń, której dzisiaj użyje PO. Jacek Protasiewicz, szef wrocławskich struktur tej partii, dodaje, że mieszkańcy zobaczą wielkie billboardy wymierzone w Dutkiewicza.

- My mówimy o ludziach, którzy byli we Wrocławskim Społecznym Komitecie Poparcia Jarosława Kaczyńskiego - precyzuje Protasiewicz. - Chodzi o Kazimierza Kimsę, Roberta Raczyńskiego, Jacka Rugieła.

Platforma nie ma nic do stracenia. W tej kampanii usiłuje przekonać wrocławian, że Dutkiewicz - w odróżnieniu od Sławomira Piechoty - nie jest związany z tym ugrupowaniem. Że jest bardziej związany z Prawem i Sprawiedliwością, bo do końca ostatniej kadencji w radzie miejskiej właśnie z tym ugrupowaniem tworzył koalicję, a także współpracował z nim w sejmiku dolnośląskim.
Drużyna prezydenta również ostro wzięła się do agitacji. W ostatnich dwóch dniach miasto zostało niemal w całości oklejone przez Komitet Wyborców Dutkiewicza. Prezydent zachęca do głosowania na siebie i swoich ludzi.

Piotr Babiarz z PiS komentuje nowe uderzenie PO: - To zagranie poniżej pasa. Zamiast skupić się na merytorycznej dyskusji o mieście i regionie, zachowują się jak dzieci w piaskownicy.

Tymczasem Sojusz Lewicy Demokratycznej już myśli o tym, co będzie po wyborach. Zamierza współpracować z Platformą i z Dutkiewiczem w radzie miejskiej.

Leszek Cybulski, szef wrocławskiej lewicy i jednocześnie kandydat na miejskiego radnego, przekonywał wczoraj, że SLD zagwarantuje stabilizację przez cztery lata. - Mamy dość wojen w tej kampanii. Dość było ich w mijającej kadencji - mówi Cybulski. Wrocławskie SLD liczy, że zdobędzie w radzie cztery mandaty i będzie potrzebne przy tworzeniu koalicji.

IPN do sądu
Henryk Macała, nr 1 na liście w okręgu nr 5 KWW Rafała Dutkiewicza, pozwał IPN do sądu.
Macała to tajny współpracownik peerelowskich służb bezpieczeństwa - taka informacja jest na obwieszczeniach komisji wyborczej. Macała twierdzi, że w 2008 r. jako radny pomylił się podczas wypełniania oświadczenia. Zamiast podkreślić "nie byłem", zaznaczył "byłem". IPN przez dwa lata nie skorygował błędu, więc Macała pozwał Instytut za naruszenie dóbr osobistych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska