Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dolny Śląsk: Zakończyła się akcja kontroli busów (ZDJĘCIA)

Piotr Kanikowski, LM
Fot. Piotr Krzyżanowski
W trakcie trwającej 5 godzin akcji, inspektorzy wspomagani przez dwa nieoznakowane patrole Policji skontrolowali 93 pojazdy.

Na długo przed świtem cztery patrole Inspekcji Transportu Drogowego stanęły przy trasach Legnica - Lubin, Legnica - Jawor i Lubin - Wrocław. Piąty, mobilny, w nieoznakowanym radiowozie kursował po krajowej trójce.

Kierowcy ostrzegali się przez komórki i CB-radio. Część przewoźników uznała, że lepiej nie wyjeżdżać na trasę i uniknąć kłopotów. W efekcie około dziewiątej na przystanku w Jerzmanowej pół setki ludzi przytupywało na chłodzie, czekając na cokolwiek, co zabrałoby ich w stronę Głogowa. My też, stojąc z inspektorami w Kochlicach, długo wypatrywaliśmy osobowych busów, choć zgodnie z rozkładem powinny przejeżdżać obok co kilka minut.

Jako jeden z pierwszych wpadł biały mercedes sprinter, który wiózł pasażerów bez hamulca, świateł stopu, ze zużytymi do cna oponami i płynami wyciekającymi z silnika. Inny bus relacji Legnica - Głogów nie miał badań technicznych wbitych do dowodu rejestracyjnego. Z tłumaczeń przewoźnika wynikało, że robił je... diagnosta bez uprawnień.

W przeładowanym autobusie z Lubina do Legnicy pasażerowie stali na przednim moście. Przy gwałtownym hamowaniu wylecieliby przez szybę. Innym busem kierował mężczyzna, któremu badania lekarskie wygasły miesiąc temu. Choć samochód był sprawny, inspektorzy nie pozwolili mu wrócić na trasę. - Musimy poczekać, aż firma dowiezie kierowcę z uprawnieniami - tłumaczył pasażerom Dariusz Filipów, komendant legnickiego oddziału ITD.

- Część busiarzy przesadza. I dobrze, że ktoś ich kontroluje. Tylko co ja powiem szefowi, gdy spóźnię się do pracy - martwiła się Celina Hajtusiewicz z Lubina.

- W Cieszycach na drodze nr 8 wrocławski patrol namierza właśnie nielegalnych przewoźników - relacjonuje Mariusz Kaczmarz po odebraniu telefonu od kolegów. - Podjeżdżają na przystanek, oferują podwiezienie, biorą po 5-7 osób, w zależności od wozu.

Wczoraj szczególną uwagę zwracano na liczbę przewożonych pasażerów. W Gogołowicach volkswagenem przystosowanym do przewozu dwóch osób jechało do pracy pięciu drwali. W kursowym autobusie relacji Świdnica - Wałbrzych, zatrzymanym w Słotwinie, kierowca upchnął 29 ludzi, choć było w nim tylko 18 miejsc.

Podczas wczorajszej akcji funkcjonariusze Inspekcji Transportu Drogowego skontrolowali 93 pojazdy. W przypadku 32 aut były to kontrole kompleksowe. Nałożono osiem mandatów na kwotę 700 złotych, m.in. za brak dokumentów, zły stan techniczny wozu, skrócenie odpoczynku dobowego kierowcy. Inspektorzy zatrzymali osiem dowodów rejestracyjnych, m.in. za zużyte bieżniki opon, wycieki oleju, brak potwierdzenia badań technicznych w dowodzie rejestracyjnym. ITD wszczęła równocześnie siedem postępowań administracyjnych (na kwotę ok. 8,5 tys. zł) wobec przedsiębiorców łamiących przepisy. Akcje będą powtarzane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska