Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy chorzy na serce zostaną bez pomocy specjalistów

Magdalena Balicka
Z kardiologii w tej chrzanowskiej klinice korzysta rocznie około dwóch tysięcy osób w różnym wieku
Z kardiologii w tej chrzanowskiej klinice korzysta rocznie około dwóch tysięcy osób w różnym wieku fot. Polsko-Amerykańskie Kliniki Serca PAKS
Zdrowie. Powodem obaw pacjentów i lekarzy są 60-procentowe cięcia wydatków NFZ na kardiologię.

Jedyna w regionie Małopolski zachodniej Polsko-Amerykańska Klinika Serca, oferująca kompleksową, błyskawiczną i najnowocześniejszą pomoc kardiologiczną może zostać zamknięta. Władze grupy zamierzają zlikwidować aż 6 z 30 swych oddziałów w kraju. W grę wchodzi także placówka chrzanowska.

- Powodem są zaproponowane przez Agencję Rozwoju Technologii Medycznych i Taryfikacji oraz Narodowy Fundusz Zdrowia drastyczne obniżki wycen procedur medycznych - informuje Anita Ślusarczyk z biura prasowego Polsko-Amerykańskich Klinik Serca. Nie zdradza jeszcze, które oddziały zostały wytypowane do likwidacji. Będzie to jasne najpóźniej na początku przyszłego tygodnia.

- Boimy się, ale do końca mamy nadzieję, że to jednak nie Chrzanów będzie zamykany - wyznaje Aleksander Żurakowski, ordynator chrzanowskiego oddziału PAKS oraz członek zarządu Stowarzyszenia Zawodowego Kardiologów Interwencyjnych. W ubiegłym miesiącu apelował do posłów z regionu, by pochylili się nad problemem plano- wanych, nawet 60-procentowych, cięć finansowych na kardiologię. Nic nie wskórał.

- To oznacza powrót do sytuacji sprzed 20 lat, kiedy umieralność z powodu zawału serca była olbrzymia, bo pacjenci po prostu nie mieli szans na czas dojechać do szpitala w dużym mieście - mówi Żurakowski. Jego zdaniem ci lekarze, którzy zostaną w szpitalach i w klinikach, jakie utrzymają się, staną przed wyborem niemożliwym: pomóc bez względu na rygor budżetowy czy odmówić pomocy części pacjentów. - Trzeba będzie wybrać, któremu z nich uratować życie. A przecież dla lekarza taki wybór nie istnieje. Czy to oznacza, że będziemy musieli segregować chorych na przykład ze względu na wiek? Dzisiaj pomagamy wszystkim, zarówno 80-latkowi, jak i 40-latkowi - dodaje ordynator z Chrzanowa.

Chorzy, szczególnie ci w podeszłym wieku, którzy cierpią na więcej schorzeń, już dziś martwią się o swoje życie. - Niedawno zdiagnozowano u mnie chorobę serca. Lekarze mówią, że potrzebna będzie nowa zastawka, za około rok, dwa lata. Ale czy mi ją zrobią? - pyta 72-letnia Teresa Wójcik z Trzebini. - W ubiegłym roku lekarze z chrzanowskiej kliniki uratowali życie mojej 80-letniej mamie. Wszczepili jej bardzo drogi stent. Gdyby operacja miała się odbyć za kilka miesięcy, pewnie zostałaby odesłana z kwitkiem - prognozuje Monika Kuśmierczyk z Chrzanowa.

Dwa lata temu 83-latkowi spod Chrzanowa wszczepiono tu „szyty na miarę” stentgraft. To była pierwsza taka operacja w Małopolsce. Mężczyzna nadal ma się dobrze.

Z usług kardiologii w chrzanowskiej Polsko-Amerykańskiej Klinice Serca korzysta rocznie około dwóch tysięcy osób w różnym wieku. Nie tylko z powiatu chrzanowskiego, ale także z całej Polski. Jeśli zostanie zamknięta, pacjenci będą musieli szukać pomocy w innych w szpitalach. Tam jednak także kardiologię dosięgną cięcia finansowe, a co za tym idzie, będą jeszcze większe kolejki do zabiegów.

- Kardiolodzy jakoś sobie poradzą. Wyjadą kilka razy w roku za granicę do pracy i finansowo wyjdą na swoje. Niestety ,pacjenci już nie. Część z nich będzie skazana na śmierć - oce- nia Jacek Nowak, ordynator kardiologii w chrzanowskim szpitalu powiatowym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Czy chorzy na serce zostaną bez pomocy specjalistów - Dziennik Polski

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska