Coraz bliżej sądowej wojny o miliony za portal e-DolnySlask

Firma Qumak wezwała dolnośląski Urząd Marszałkowski do wypłaty 65 mln zł. To kwota, jaką urząd miał zapłacić za platformę internetową o Dolnym Śląsku. Ale zapłacić nie chce, bo zerwał kontrakt. Jak przekonują urzędnicy - z winy firmy Qumak, bo spóźniła się z wykonaniem umowy na czas.

Urząd zaś wezwał Qumaka do zapłaty 26,8 mln zł. To zapisana w umowie kara, jaką firma ma zapłacić za zerwanie umowy z jej winy. Z pewnością żadna ze stron nie zgodzi się z żądaniem płacenia czegokolwiek i sprawa trafi do sądu.

CZYTAJ WIĘCEJ O PORTALU E-DOLNYSLASK

W sądzie - już od kilkunastu dni - są dwa wnioski Qumaka o zabezpieczenie roszczeń firmy. Spółka chce zablokować urzędowi możliwość sięgnięcia po kwotę 6,5 mln zł. To zabezpieczenie prawidłowego wykonania umowy - jakie firma musiała przedstawić na początku kontraktu. Sąd jeszcze nie rozpatrzył tych wniosków.

- Pozew o 65 mln zł Qumak jest w stanie złożyć już na przełomie marca i kwietnia - mówi nam reprezentujący tę firmę Sebastian Krawczyk. Spółka nie czuje się winna opóźnień. Swoje roszczenia argumentuje m.in. tym, że jej zdaniem urząd sabotował wykonanie kontraktu na internetową platformę.

Co na to samorząd województwa? - Wszelkie roszczenia firmy Qumak uważamy za bezzasadne - mówi rzecznik urzędu marszałkowskiego Jarosław Perduta. - Nie mają pokrycia w stanie faktycznym i zapisach umownych.
Perduta mówi o wielomiesięcznych opóźnieniach. O tym, że po półtorarocznej pracy nad zadaniem spółka może rozliczyć tylko "jedną sześćdziesiątą szóstą" wartości całego projektu.

Co to miał być za projekt? Reklamowano go jako wyjątkowe i niepowtarzalne dzieło. Ułatwiające uzyskanie wszelkich informacji o regionie. Przygotowano m.in. lotnicze zdjęcia całego Dolnego Śląska, specjalne mapy regionu. Są też m.in. wirtualne spacery po zabytkach i miejscach atrakcyjnych turystycznie.