Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Arsen truje, co zrobi miasto?

Kacper Chudzik
Groźne substancje w powietrzu znacznie przekraczają normy

Czy ratusz zwróci się do specjalistów o przygotowanie ekspertyzy, które określi jaki wpływ na zdrowie mieszkańców Głogowa mają przekroczenia pierwiastków takich jak arsen w powietrzu? Według badań wykonanych przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska we Wrocławiu stężenie arsenu w atmosferze Głogowa wynosi 250 proc. dopuszczalnej normy. Spore przekroczenia odnotowano też w przypadku takich substancji jak pył zawiesinowy P10 oraz benzopireny.

Wszystko to może mieć negatywny wpływ na zdrowie mieszkańców. Dlatego zdaniem członków komisji ekologii głogowskiej rady miejskiej wykonanie studium przez specjalistów jest niezbędne. Pomysłodawcą tego rozwiązania jest Paweł Chruszcz i to on złożył interpelację do prezydenta Rafaela Rokaszewicza.

- Musimy wiedzieć z czym mamy się liczyć jeśli chodzi o te przekroczenia. Trzeba opracować sposób na poradzenie sobie z tą sytuacją. Musimy wiedzieć, czy to ma coś wspólnego z dostrzegalnym w ostatnich latach wzrostem zachorowań na nowotwory tarczycy. Co powinniśmy z tym zrobić, czy mamy się bać i czy można jakoś przeciwdziałać - wymienia powody, dla których zlecenie analizy badań jest ważne radny Paweł Chruszcz.

Czy zwiększony poziom substancji takich jak arsen jest związany z obecnością w naszym regionie takiego zakładu jak huta miedzi? Tego oficjalnie nikt nie zarzuca największemu zakładowi w naszej okolicy. Żadne badania nie wskazują źródła bądź źródeł, z których bierze się tak wysokie stężenie szkodliwych pierwiastków w powietrzu, którym oddychamy. Prowadzone przez KGHM pomiary emisji zanieczyszczeń do powietrza nie wykazują przekroczeń dopuszczalnych norm dla tego typu substancji. Skąd więc bierze się tyle arsenu w naszym powietrzu? Przy próbie odpowiedzi na to pytanie wszyscy rozkładają ręce.

Arsen powoduje głównie nowotwory płuc i skóry. W nadmiernej ilości może spowodować zatrucie, bóle głowy, zakłócenia rytmu serca. Może się to objawiać np. ciągłym zmęczeniem.

Jak dowiedzieliśmy się od prezydenta, decyzja o powołaniu takiej grupy ekspertów należy do rady. Rafael Rokaszewicz zamierza się spotkać z Pawłem Chruszczem, aby omówić ten pomysł. Jeśli więc zatwierdzi go cała rada, ekspertyza na pewno zostanie wykonana.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska