Aleks Ławniczak w Zagłębiu Lubin. Martina Doležal jest blisko
Aleks Ławniczak to obrońca z rocznika 1999. Pochodzi z Poznania i przez większość kariery związany był z tamtejszą Wartą. Sezon 2018/2019 spędził na wypożyczeniu do Miedzi Legnica, ale grał tam tylko w trzecioligowych rezerwach. Przełomowy był dla niego kolejny, kiedy po powrocie do Poznania awansował wraz z Wartą do PKO Ekstraklasy. Rozegrał wówczas 21 spotkań (na 34 możliwe), strzelił gola i miał asystę.
Rok później w najwyższej klasie rozgrywkowej był dla trenera Piotra Tworka podstawowym młodzieżowcem. Rozegrał 23 mecze, z czego 22 w pierwszym składzie i strzelił jedną bramkę. Do tego należy doliczyć jeden występ w Fortuna Pucharze Polski. W obecnym sezonie 12-krotnie pojawiał się na boiskach ekstraklasy i w jednym spotkaniu pucharowym. Zdążył w tym czasie zanotować dwie asysty.
Mimo zmiany trenera w Warcie (Tworka zastąpił Dawid Szulczek) Ławniczak gdy tylko był zdrowy, mógł liczyć na miejsce w składzie. Mimo tego postanowił zmienić otoczenie i związał się 3,5-letnim kontraktem z KGHM Zagłębiem Lubin. W czerwcu tego roku wygasała jego umowa z Zielonymi, więc lubinianie nie musieli rozbijać banku, by wykupić go z zespołu, z którym bezpośrednio walczą o utrzymanie w tym sezonie.
– Transfer do Zagłębia to dla mnie ogromny bodziec do dalszej pracy. Uważam, że ten ruch jest krokiem do przodu. Chcę w Lubinie grać o wysokie cele – powiedział Ławniczak.
– To piłkarz, który od dłuższego czasu był przez nas obserwowany i był jednym z naszych priorytetowych celów transferowych. Idealnie pasuje do naszej strategii wzmocnienia formacji obronnej. Bardzo cieszymy się, że Aleks został naszym zawodnikiem – dodał dyrektor pionu sportowego Piotr Burlikowski.
Martin Doležal w drodze do Lubina?
To nie koniec transferów Zagłębia w najbliższym czasie. Wiele wskazuje na to, że nowym graczem Miedziowych zostanie Czech Martin Doležal. To napastnik, który w maju skończy 32 lata i przez całą karierę grał w ojczyźnie. Jest wychowankiem Sigmy Ołomuniec, z której był wypożyczany do mniejszych klubów. Przez ostatnie 8 lat reprezentował barwy FK Jablonec, z którym w tym sezonie grał w fazie grupowej Ligi Konferencji. O tym, że jego przenosiny do Zagłębia są bliskie, poinformował czeski dziennik "Deník Sport".
Oficjalnie klub nie chce rozmawiać o planach transferowych, ale drogą nieoficjalną udało nam się ustalić, że autor 84 bramek w 272 występach na poziomie czeskiej ekstraklasy jest już w drodze do Polski, gdzie ma przejść testy medyczne przed podpisaniem kontraktu z Miedziowymi. Ma to być 2,5-letnia umowa. Doležal to typ wysokiego (189 cm) i silnego napastnika, który aż 35 ze 111 bramek w karierze strzelił po uderzeniach głową. Portal tranfermarkt.de wycenia go na 550 tys. euro.
Jeśli transfer dojdzie do skutku, Doležal będzie rywalizował o miejsce w składzie ze swoim rodakiem Tomášem Zajícem, Karolem Podlińskim i ew. młodym Oliwierem Sławińskim. Patryk Szysz wróci do gry na skrzydle, gdzie czuje się zdecydowanie najlepiej. Doležal w każdym z ostatnich trzech sezonów strzelał przynajmniej 10 bramek w czeskiej ekstraklasie (kolejno: 13 goli i 6 asyst, 10 goli i 4 asysty oraz 14 goli i 4 asysty).
W obecnej kampanii ma na koncie tylko dwa trafienia w lidze (i dwie asysty), ale strzelił też bramkę w krajowym pucharze i eliminacjach Ligi Konferencji UEFA. Jablonec z Doležalem w składzie w fazie grupowej tych rozgrywek mierzył się z rumuńskim CFR Cluj, duńskim Randers FC i holenderskim AZ Alkmaar. Czy podreperuje swój bilans w polskiej ekstraklasie? Na to liczy Zagłębie.
Gol z 50 metrów w 4 lidze! Ursus vs Piaseczno
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?