Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel. Tomasz Jędrzejak jest już zły? Wstydźcie się, kibice sukcesu

Wojciech Koerber
Tomasz Jędrzejak.
Tomasz Jędrzejak. Jarosław Jakubczak
Internetowa lawina krytyki pod adresem kapitana Betardu Sparty ruszyła błyskawicznie. Zbyt błyskawicznie!

Jesteś wart tyle, ile twój ostatni występ - to znana i rzeczywiście oddająca prawdę maksyma. Zresztą nie odnosi się tylko do świata sportu. Ona ma znaczenie uniwersalne, życiowe. Zauważyliście, że na tym w zasadzie całe nasze życie polega? Chodzi o to, by się nie... skompromitować. A gdy już coś nie wyjdzie, najlepszym sposobem na lizanie ran jest szybki sukces.

Irytująca staje się internetowa krytyka Tomasza Jędrzejaka, kapitana żużlowej Betardu Sparty. To prawda, że w żadnym z trzech wyjazdowych meczów swojej ekipy nie wygrał wyścigu (choć w Toruniu przyjechał drugi za kolegą z pary). To prawda, że - póki co - jest wolniejszy niż przed rokiem. Ale czy on zwalnia z premedytacją? Nie zapominajcie, że jest po poważnej kontuzji kolana. Nie zapominajcie, że nie dalej jak kilka dni temu wytrzymał presję ostatniego biegu i wspólnie z Taiem Woffindenem zapewnił drużynie zwycięstwo nad Unią Tarnów (45:44). Nie zapominajcie, że zimą mógł odejść do Gniezna i zarabiać tam pieniądze dwukrotnie większe niż we Wrocławiu. Nie zapominajcie, że to dzięki niemu Wrocław wciąż jest ośrodkiem ekstraligowym. Nie zapominajcie, że zawsze do Was wychodzi, uśmiecha się i chce dla klubu jak najlepiej. No i nie zapominajcie pozostać na ziemi. Przed rokiem miał Jędrzejak sezon życia. Rozumiecie? Sezon życia. To znaczy, że nie każdy taki być musi. Co zresztą pokazuje falująca przeszłość zawodnika.

Często się śmiejecie, gdy sportowcy mawiają "chciałbym jak najlepiej, a co będzie, czas pokaże". Myślicie, że Jędrzejak też nie chciałby jeździć jak najlepiej?

W niedzielę o godz. 17 Betard Sparta podejmie na Skansenie Olimpijski Falubaz Zielona Góra.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska