Dwa miesiące temu pracownicy budujący przyłącza kanalizacyjne na osiedlu Nosocice rozkopali podwórko przy kamienicy, w której mieszka Robert Wiśniewski.
- Mówiliśmy im wtedy z sąsiadami, że te ziemie trzeba będzie ubić, albo czymś wysypać, bo jak napada deszcz, to będzie problem. No i jest - mówi pan Robert.
Gdy odwiedziliśmy podwórko przy ul. Akacjowej ciężko było przez nie przejść. Dzień wcześniej padał deszcz, a w tym miejscu powstało bagnisko z prawdziwego zdarzenia. W niektórych miejscach stało jeszcze sporo wody.
- Zanim weszli tu budowlańcy, ziemia na podwórku była tak ubita, że gdy padał deszcz, to po prostu ściekała do studzienek przy ulicy. Teraz możemy o tym zapomnieć - dodaje Robert Wiśniewski.
Problem mają nie tylko mieszkańcy tej ZGM-owskiej kamienicy. Przez przylegające do niej podwórko biegnie ścieżka, którą duża część mieszkańców osiedla skraca sobie drogę do pobliskiego sklepu. Po deszczowych dniach także oni muszą radzić sobie z błotnistą breją, która pokrywa wtedy całą okolicę.
Robotnicy wysypali kawałek podwórka tłuczniem. Ale to zaledwie niewielka część posesji, reszta cały czas tonie w wodzie i błocie, nie pozwalając mieszkańcom wejść suchą nogą do kamienicy. Zdarzyło się nawet, że w błocie ugrzązł zaparkowany na podwórku samochód.
- Mówione było, że po podłączeniu kanalizacji, podwórka zostaną przywrócone do stanu pierwotnego. Tu co prawda była tylko ziemia, ale jak mówiliśmy, tak ubita, że problemu z błotem nie było. Chcemy więc, żeby władze miasta zrobiły coś z naszym problemem - przyznają mieszkańcy kamienicy przy Akacjowej.
Zapytaliśmy w ratuszu, czy podjęte zostaną działania, które pomogą mieszkańcom w ich błotnistym problemie.
- Mówione było, że miejsca po wykopach zostaną odtworzone. Tam była ziemia, więc tak to zostawiono, ale jeśli faktycznie było tak, że wcześniej nie pojawiały się problemy z takim błotem, postaramy się pomóc. Jak najszybciej wyślemy tam ekipę, która zorientuje się dokładnie na czym polega problem i postara się znaleźć jego rozwiązanie - informuje nas Marta Dytwińska-Gawrońska, rzecznik prezydenta.
Mieszkańcy muszą więc jeszcze uzbroić się w cierpliwość. Do sprawy wrócimy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?