- Robotnicy parkują samochody na naszych chodniku. Jest on tak zastawiony, że nie ma miejsca, żeby swobodnie przejść - skarży się jedna z mieszkanek. - Podwórko i dojazd do naszego bloku są zniszczone. Tworzą się dziury, w które można wpaść idąc po ciemku.
Przepisy mówią, że uwagi dotyczące zniszczeń dróg publicznych można zgłaszać do zarządcy. W takich przypadkach należy się zwrócić do Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta we Wrocławiu.
- To ZDiUM przekazuje teren i odbiera go po zakończonej inwestycji w przypadku dróg zarządzanych przez gminę Wrocław - wyjaśnia Elżbieta Maciąg z Departamentu Infrastruktury i Gospodarki w Wydziale Inżynierii Miejskiej Urzędu Miejskiego we Wrocławiu.
Dodajmy, że po tym, jak inwestor zakończy prace na budowie, zarządca drogi powinien sprawdzić jej stan techniczny.
- Jeżeli okaże się, że stan drogi publicznej, która była eksploatowana przez wykonawcę, pogorszył się, jest on zobowiązany do tego, żeby taką drogę naprawić. Te obowiązki wynikają z ustawy - wyjaśnia Ewa Mazur, rzecznik prasowy ZDiUM.
Przypomina, że art. 39 ustawy mówi o tym, że zabrania się dokonywania w pasie drogowym czynności, które mogłyby powodować niszczenie lub uszkodzenie drogi i jej urządzeń albo zmniejszenie jej trwałości oraz zagrażać bezpieczeństwu ruchu drogowego. Jeżeli zatem wykonawca zniszczy drogę, będzie musiał ponieść koszty jej naprawy. Ustawa w art. 39 pkt 2 mówi, że szczególnie zabrania się używania pojazdów niszczących nawierzchnię drogi.
W przypadku opisywanej przez nas budowy akademika przy ul. Robotniczej niszczona jest droga pod prywatnym zarządem.
Firma Erbud, która prowadzi prace przy budowie nowego akademika przy ul. Robotniczej, zapewnia, że okoliczni mieszkańcy mogą również do niej zgłaszać ewentualne problemy związane z otoczeniem placu budowy.
- Przedstawiciel kierownictwa firmy jest zawsze na budowie i postara się jak najszybciej pomóc - zapewnia Wojciech Lesisz, dyrektor handlowy firmy Erbud.
I dodaje: - Ponieważ problem jakości drogi nie był zgłaszany, poprosiłem kierownictwo budowy, aby jak najszybciej wyrównano nawierzchnię i zlikwidowano dziury. Niemniej jednak należy pamiętać, że rok temu, przed rozpoczęciem prac, droga była w gorszym stanie.
Dyrektor twierdzi, że pojazdy wykorzystywane do budowy nie korzystają ze wspomnianego odcinka drogi. Jako dojazdu do terenu budowy używają wjazdu od ul. Robotniczej. Gdy budowa będzie zbliżała się ku końcowi, czyli w okolicach wakacji, również tę drogę wyrównają w ramach uporządkowania terenu.
- Jeśli chodzi o parkowanie przy budynku, niejednokrotnie zwracaliśmy uwagę naszym podwykonawcom, żeby nie zostawiali tam swoich samochodów. Wywiesiliśmy nawet kartki z prośbą o nieparkowanie w tym miejscu - zauważa dyrektor Lesisz.
Auta zaparkowane na chodniku prowadzącym do bloku skutecznie uniemożliwiają przejście pieszym
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?