Jeszcze więcej kontrowersji wzbudziło czwarte miejsce Wesley’a Sneijdera. Holender poprowadził wówczas Inter Mediolan do mistrzostwa Włoch, Pucharu Włoch i zwycięstwa w Lidze Mistrzów. Na mundialu w RPA Holandia ze Sneijderem dotarła za to do finału, ogrywając po drodze m.in. Brazylię. On, sam, z pięcioma bramkami, został jednym z czterech najskuteczniejszych piłkarzy turnieju. Kto jak nie on...
Co ciekawe, ktoś później policzył, że gdyby plebiscyt toczył się tylko według reguł „France Football” (głosują wybrani dziennikarze), bez kapitanów i selekcjonerów reprezentacji z całego świata (zasady FIFA), to faktycznie wygrałby Sneijder. Wydawać by się mogło, że piłkarze i trenerzy powinni znać się na piłce nożnej lepiej od przedstawicieli mediów, tymczasem...