Fortum od dziś przez kilka dni będzie dodawać zielony barwnik do wody płynącej we wrocławskich grzejnikach. W ten sposób sprawdzona zostanie szczelność wrocławskiej sieci ciepłowniczej, zasilanej z elektrociepłowni Wrocław i Czechnica. Kontrola szczelności ma na celu wykrycie ewentualnych wycieków i usterek wymienników ciepła. Teoretycznie woda może się dostać do naszych kranów.
– Jeśli po odkręceniu kranu pojawi się woda zabarwiona na zielono, może to oznaczać, że uszkodzony jest wymiennik ciepła, a woda z sieci ciepłowniczej przedostaje się do wewnętrznej instalacji budynku. W takim przypadku należy powiadomić służby Fortum, dzwoniąc pod bezpłatny numer 993 i nie korzystać z zabarwionej wody – informuje Jacek Ławrecki, rzecznik Fortum.
Wody tej powinniśmy unikać, nie z racji obecności barwnika, a z samego faktu, że nie powinno się pić ani używać wody z sieci ciepłowniczej, która służy do ogrzewania. Sam barwnik, fluoresceina, jest bezpieczny zarówno dla ludzi, jak i zwierząt.
W prawidłowo funkcjonującym węźle barwiona na zielono sieciowa woda grzewcza nie powinna mieszać się z wodą w instalacji wewnętrznej budynku. Jeśli kolor wody z kranu nie zmieni się oznacza to, że sieć jest szczelna, a wymiennik ciepła odpowiedzialny za jej podgrzanie działa poprawnie.
Zielonej wody możemy spodziewać się w całym Wrocławiu, a konkretnie na wszystkich osiedlach, które są podłączone do sieci ciepłowniczej oprócz Zawidawia – to ma osobną sieć ciepłowniczą.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?