Szkoły mogą też wybrać zwykłe mleko białe. Właśnie ono jest całkowicie bezpłatne dla uczniów podstawówek. Do smakowego rodzice muszą dopłacić 21 groszy za kartonik. I to właśnie cena, a nie jego skład, najbardziej odstrasza od mleka smakowego.
W zeszłym roku na płatną alternatywę zdecydował się co szósty uczeń. W sumie do dolnośląskich szkół trafiło 550 tys. litrów mleka i jogurtów smakowych. Mleka białego wypito blisko 2,6 mln litrów. - W tym roku te proporcje wyglądają podobnie - mówi Małgorzata Tarkowska z Agencji Rynku Rolnego, która odpowiada za akcję „Mleko w szkole”.
Pieniądze płyną z Unii i budżetu krajowego. Akcję zainicjowała Komisja Europejska, by kształtować zdrowe nawyki żywieniowe i przeciwdziałać spadkowi spożycia produktów mlecznych. - Urzędnicy unijni zdecydowali, by objąć dofinansowaniem mleko smakowe, żeby zachęcić dzieci do picia mleka w ogóle - tłumaczy Jacek Sołtys, dyrektor Agencji Rynku Rolnego we Wrocławiu.
Pomysł Komisji Europejskiej na promocję zdrowego odżywiania daleki jest jednak od tego, które zaproponował nasz minister zdrowia. Zgodnie z rozporządzeniem, które obowiązuje od 1 września, w szkołach niczego nie wolno słodzić. Ze sklepików zniknęły batoniki i ciasteczka, a ze stołówki - leniwe posypane cukrem. W szkołach zostało jedynie mleko smakowe. - Połowa uczniów pije mleko czekoladowe, a druga połowa białe - mówi Katarzyna Zakrzewska ze Szkoły Podstawowej nr 94 we Wrocławiu. Na co dzień odpowiada w szkole za promocję zdrowego żywienia. Jednak nad kwestią cukru w mleku nie zastanawiała się.
W Szkole Podstawowej nr 107 uczniowie piją tylko białe mleko. Żeby nie było różnic. - Kwestia dopłaty mogłaby powodować dysproporcje między uczniami, dlatego razem z radą rodziców zdecydowaliśmy, że mleka smakowego u nas nie będzie - mówi dyrektorka Renata Stańczyk. Jacek Kowieski, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2, zaznacza, że zbieranie pieniędzy od uczniów byłoby kłopotliwe. Tak samo jak wydzielanie każdemu innego rodzaju mleka.
Jacek Sołtys z Agencji przyznaje, że po wejściu w życie rozporządzenia ministra zapanowała przez chwilę niepewność. - Prawnicy orzekli, że prawo unijne jest nadrzędne wobec krajowego i taką informację rozesłaliśmy do szkół - mówi Sołtys.
Joanna Dębek, rzecznik Ministerstwa Edukacji Narodowej, zaznacza, że rozporządzenie nie dotyczy mleka dofinansowanego z programów wspólnotowych. Unia nadal może uczniom osłodzić życie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?