AKTUALIZACJA
1 września
Kamil Juda odnalazł się cały i zdrowy.
31 sierpnia
W niedzielę (20 sierpnia) o godz. 10 Kamil Juda został zawieziony przez swoją kuzynkę na dworzec PKP w Miastku. Od tamtego momentu rodzinie ani bliskim nie udało się skontaktować z 28-latkiem, mieszkającym na co dzień w Kiełczowie pod Wrocławiem.
Okazuje się, że mężczyzna nie ma przy sobie telefonu, ani dokumentów, a może potrzebować pomocy medycznej.
Poniżej zamieszczamy rysopis zaginionego:
- wzrost: 188 cm,
- krępa budowa ciała,
- oczy: piwne,
- włosy: szatyn, ma wąsy i brodę,
- znaki szczególne: tatuaż pod lewym obojczykiem (Oi!), na lewym ramieniu (Polska Walcząca) oraz (malutkie serduszko) na prawym ramieniu.
- W dniu zaginięcia mężczyzna był ubrany w czarny t-shirt Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, ciemne buty Adidas oraz granatowe spodnie dresowe. Ma przy sobie także granatowy plecak - przekazuje strona SOS Zaginięcia.
Jeśli ktokolwiek widział zaginionego, lub zna miejsce jego pobytu może zadzwonić na policję pod numer telefonu: 47 871 65 20 lub w razie zagrożenia życia pod numer alarmowy 112.
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?