- Nic więcej już zrobić nie mogę - mówi Marian Ziemczonek, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Ząbkowicach Śl., który już w marcu wydał decyzję o natychmiastowym zamknięciu ratusza. Ale burmistrz ją zignorował. - Nawet grzywna w wysokości 15 tys. zł nie zadziałała - dodaje Ziemczonek.
Sprawa jest pilna. Ratusz, w którym mieszczą się Urząd Stanu Cywilnego i miejska biblioteka, jest w opłakanym stanie. Ściany pękają, tynk odpada, stropy są zniszczone, a wieżyczki z piaskowca grożą zawaleniem. Z miesiąca na miesiąc jest coraz gorzej.
- Potwierdzają to ekspertyzy budowlane, które leżą na moim biurku - podkreśla Ziemczonek. Doskonale pamięta, jak kilka lat temu ze zniszczonego starego zegara na wieży ratuszowej odpadła jedna cyfra. Ważący dwa kilogramy element o mały włos nie zranił przechodzącego akurat mężczyzny. Dlatego sam do tego budynku woli nie wchodzić.
700 tys. zł będzie kosztował remont ratusza w Ząbkowicach. Prace potrwają minimum 4 miesiące
- Sztukaterie, gzymsy, to wszystko trzyma się na słowo honoru, bo podtrzymujące je śruby są już mocno skorodowane - dodaje Ziemczonek.
Jego zdaniem remont obiektu powinien być wykonany natychmiast, a ratusz wyłączony z użytkowania na czas prac budowlanych. Ale burmistrz nie chce się na to zgodzić. - Remont tak, zrobimy, ale ratusza nie zamknę - mówi Krzysztof Kotowicz. - USC może bym jeszcze gdzieś upchnął, ale biblioteki nie dam rady.
A co z bezpieczeństwem ludzi? Zdaniem burmistrza Kotowicza, sytuacja nie jest tak groźna, jak przedstawia inspektor. - Gwarantuję, że nikomu nic na głowę nie spadnie - zapewnia. I dodaje, że lada moment rozpocznie się remont. Miasto wyda na ten cel 700 tys. zł.
Dzisiaj do najbardziej zagrożonych pomieszczeń w ratuszu nikt nie ma dostępu. Nawet śluby udzielane są w poczekalni, bo strop w głównej sali może się zawalić.
- Rodzice boją się dzieci puszczać do czytelni. Dzwonią przerażeni i pytają, czy coś im grozi. Odetchnę z ulgą, gdy remont się skończy - przyznaje Helena Wolnik-Kliber, dyrektor biblioteki.
Z problemem pękających kamienic Ząbkowice Śl. borykają się od dawna. Do tej pory takie pęknięcia zauważono na kilkunastu obiektach, m.in. na dwóch kościołach, ratuszu, murach oporowych, ruinach zamku i na krzywej wieży.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?