Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wystartował nowy teatr we Wrocławiu

Błażej Organisty
Alternatywny Teatr Kombinat zadebiutował na scenie w ToTu spektaklem „Ojcze nasz”. Oprócz tego widzowie mogą wziąć udział w bezpłatnych sobotnich warsztatach, na których będą mieli okazję poznać aktorów i zjeść z nimi obiad.

We Wrocławiu offową scenę teatralną reprezentuje obecnie chociażby Teatr Pieśni Kozła czy Ad Spectatores. Teraz dołącza do nich Teatr Kombinat. - Jestem przekonana, że jak na tak duże miasto i liczną publiczność jest miejsce dla kolejnego teatru alternatywnego – uważa Katarzyna Baraniecka, założycielka instytucji kultury.

Na początek „Ojcze nasz”. Kurtyna powędrowała do góry po raz pierwszy w piątek wieczorem w industrialnym lofcie ToTu przy ulicy Hubskiej. - Na razie gramy tutaj, ale wciąż szukamy stałego miejsca na mapie Wrocławia – dodaje Baraniecka.

Reżyserka i scenograf „Ojcze nasz” zdradza, że zespół artystyczny zamierza tworzyć spektakle, które będą komentowały różne aspekty ludzkiego życia. Zaznacza przy tym, że nie będzie to teatr ani polityczny, ani rozrywkowy, ani komediowy. Oprócz sztuk Teatr Kombinat przygotowuje czytania dramatów współczesnych. Aktorzy planują jedno wydarzenie miesięcznie.

- Pierwszy dramat jest oparty na tekście Artura Pałygi z fragmentami „Ślubu” Gombrowicza. Opowiada o potrzebie 30-letniego mężczyzny wyjaśnienia trudnej relacji z ojcem, którego śmierć wywołuje u głównego bohatera chęć cofnięcia się w czasie. Franio próbuje odnaleźć swoją tożsamość, rozliczając się z przeszłością i wiszącym nad nim cieniem patriarchalnego ojca – opisuje reżyserka.

Protagonista nieprzypadkowo nazywa się Franio. Przedstawione w spektaklu więzi z tatą nawiązują do listu Franza Kafki odnalezionego po śmierci pisarza. Urodzony w Pradze twórca zmagał się z relacją z autorytarnym ojcem, do którego napisał osobisty list, ale nigdy go nie wysłał. - Może nie miał odwagi? - zastanawia się Baraniecka.

Na deski ToTu wyjdą aktorzy związani z wrocławską sceną. Obok Katarzyny Baranieckiej wystąpią Klaudia Kąca-Jasic, Rafał Kronenberger, Jurek Mularczyk, Michał Wolny i Robert Wrzosek.

Oprócz piątkowego spektaklu, w weekend otwarcia na gości czekają warsztaty – monotypii, teatralny i kulinarny. Będzie można zrobić torbę z logo teatru, posłuchać wskazówek aktorów oraz wspólnie ugotować tajskie curry z polskich warzyw. Reżyserka informuje, że są jeszcze wolne miejsca na sobotnie wydarzenia. Warsztaty potrwają od godz. 11.00 do 17.00.

- Chcemy poznać się z publicznością. Będzie okazja do integracji przy stole w trakcie wspólnego posiłku – zachęca założycielka.

Katarzyna Baraniecka podkreśla, że Kombinat powstał z miłości i pasji do teatru. Realizację marzeń zespołu finansowo wspomógł Urząd Miejski Wrocławia i Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego. Obie instytucje wyłożyły pieniądze na realizację premierowego spektaklu. Pierwsza z nich dofinansuje także działalność nowego wrocławskiego teatru alternatywnego, który już raz spróbował swoich sił, w 2014 roku, ale szybko okazało się, że zabraknie funduszy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska