Wypadek na placu Społecznym we Wrocławiu. Tak do niego doszło (NAGRANIE)

16 czerwca, 12:31, Gość:

Można sobie wyobrazić też sytuację, że kierowca daci sie zagapil i mimo wszystko przejechal w ostatniej sekundzie na zielonym, ale wolno ruszając w pierwszych kilku metrach i zanim nabrał prędkości którą widzimy zmieniły się światła. Chłopak z Audiserratti wyrwał i tak mogło dojść do konfrontacji.

Znam to skrzyżowanie, tam są duże odległości od świateł do skrzyżowania jezdni, są ustawione na zmianę w tym samym momencie, bez opóźnień. Może dojść do takiej sytuacji.

To, że ktoś jest anemiczny, nie zna Wrocławia, nie oznacza, że jest głupi i winny, mogły być różne okoliczności.

Pewne jest to, że Audiseratti jest najszybsze:)

Dobra wiedze masz na temat skrzyzowan i zygnalizacji. Pan Dacia musial wjechac jakies 8-10 sek po zapaleniu sie czerwonego swiatla. a jakby tam startowalo jakies audi A8, Lamborghini czy ferrari to co ? a start byl normalny jak na v6. Ale twoja wiedza konczy sie na passacie 1.9 sadzac po wypowiedzi.

Można sobie wyobrazić też sytuację, że kierowca daci sie zagapil i mimo wszystko przejechal w ostatniej sekundzie na zielonym, ale wolno ruszając w pierwszych kilku metrach i zanim nabrał prędkości którą widzimy zmieniły się światła. Chłopak z Audiserratti wyrwał i tak mogło dojść do konfrontacji.

Znam to skrzyżowanie, tam są duże odległości od świateł do skrzyżowania jezdni, są ustawione na zmianę w tym samym momencie, bez opóźnień. Może dojść do takiej sytuacji.

To, że ktoś jest anemiczny, nie zna Wrocławia, nie oznacza, że jest głupi i winny, mogły być różne okoliczności.

Pewne jest to, że Audiseratti jest najszybsze:)

Ale głupek w tej Dacii. Powinni mu odebrać prawo jazdy i władzę rodzicielską. Naraził dzieci na wielkie niebezpieczeństwo.

Jeden gość przejechał na czerwonymi myślał że tak trzeba i też będzie ok jak zawsze, drugi mierzył przyspieszenie do przepisowych 50km/h w terenie zabudowanym. Brakuje jeszcze kobiety, która patrząc w lusterko uderzy na akord w stojące samochody. Ot, tak jeżdżą kierowcy po Wrocławiu. Dzień jak co dzień.

Głupota komentarzy aż boli.

14 czerwca, 20:56, Gość:

Za takie akcje czapa, a min. 25 lat więzienia, to jest ewidentna próba morderstwa. I wcale nie żartuję jak to piszę, bo czy to robi siekierą czy rozpędzonym blachosmrodem to nie ma żadnej różnicy.

Dwóch idiotów się spotkało.

Przypadek?

Nie, rachunek prawdopodobieństwa.

Kierowca Dacii przejechał na czerwonym i jego wina jest oczywiście bezsporna. Ale kierowca Audi też niezły wariat. Z takim startem to na moście pewnie już by leciał ponad 70. To jest centrum miasta, a nie tor wyścigowy!!!

14 czerwca, 22:31, Gość:

Ale tak naprawdę to tu widać kto chciał sie popisać. To ruszenie audi to nie było takie spokojne jak przystało na poruszanie sie po mieście. Gdyby normalnie ruszył tak jak wszyscy to by sie to nie wydarzyło a tak to dostał strzała i teraz sie bedzie spieszył ale do blacharza.

Spytam z ciekawości - masz oficjalne papiery debila?

14 czerwca, 22:31, Gość:

Ale tak naprawdę to tu widać kto chciał sie popisać. To ruszenie audi to nie było takie spokojne jak przystało na poruszanie sie po mieście. Gdyby normalnie ruszył tak jak wszyscy to by sie to nie wydarzyło a tak to dostał strzała i teraz sie bedzie spieszył ale do blacharza.

Sugerujesz, że to kierowca Audi przyczynił się do zdarzenia?

Sugerujesz, że istnieje cień szansy na to aby sąd uznał go współwinnym kolizji? :-D

14 czerwca, 22:31, Gość:

Ale tak naprawdę to tu widać kto chciał sie popisać. To ruszenie audi to nie było takie spokojne jak przystało na poruszanie sie po mieście. Gdyby normalnie ruszył tak jak wszyscy to by sie to nie wydarzyło a tak to dostał strzała i teraz sie bedzie spieszył ale do blacharza.

Usuń konto.

Za takie akcje czapa, a min. 25 lat więzienia, to jest ewidentna próba morderstwa. I wcale nie żartuję jak to piszę, bo czy to robi siekierą czy rozpędzonym blachosmrodem to nie ma żadnej różnicy.

14 czerwca, 8:28, Gość:

Poziom brukowej wierszówki : " kierujący dacią podróżujący z trzema pasażerami, w tym z dwójką dzieci" czyli dzieci nie są pasażerami

To po co tutaj młocie włazisz??

Płacą Ci za to??

13 czerwca, 19:18, Gość:

Znowu ofiara wypadku poszkodowana, a sprawcy nic się nie stało.

Dla myślącego człowieka to logiczne. Jak ktoś świadomie wjeżdża na czerwonym "bo zdąży", to przyjmuje zupełnie inną pozycję i inaczej napina mięśnie. Dorośli pasażerowie widząc to, też inaczej się zachowują. Kierowca który niespodziewanie dostaje "strzał" nie napina się tak, bo nie wie, że za chwilę zostanie uderzony. I dostając strzał w drzwi od swojej strony, jest bardziej narażony na fizyczny uszczerbek, niż dzieciaki siedzące w fotelikach na tylnej kanapie ;P

Poziom brukowej wierszówki : " kierujący dacią podróżujący z trzema pasażerami, w tym z dwójką dzieci" czyli dzieci nie są pasażerami

wrocław miasto spotkan ....rodaków z całe Polski. W braterskim uscisku GTC i WSU