MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wrocławska AWF zadba o zdrowie dolnośląskich uczniów

Maciej Sas
Maciej Sas
Archiwum Ireneusza Cichego
Wychwycić kłopoty zdrowotne wywołane przez Covid. Nadrobić braki fizyczne młodzieży związane z brakiem aktywności fizycznej w czasie pandemii. Nauczyć się rozmawiać z uczniami, których psychika często ucierpiała przez ostatnie miesiące. M.in. takich w czasie rzeczy dowiadują się nauczyciele wychowania fizycznego i edukacji wczesnoszkolnej z Dolnego Śląska i Opolszczyzny w czasie szkoleń organizowanych przez Akademię Wychowania Fizycznego we Wrocławiu. Jaki skutek powinno to przynieść, tłumaczy dr Ireneusz Cichy, prorektor do spraw organizacyjnych i współpracy z otoczeniem wrocławskiej AWF, kierownik Zakładu Zespołowych Gier Sportowych tej uczelni w rozmowie z Maciejem Sasem.

Jesteście Państwo w trakcie szkolenia nauczycieli wychowania fizycznego i edukacji wczesnoszkolnej, które mają pomóc w odzyskaniu formy młodzieży wracającej w szkolne ławy. Czego dotyczą te zajęcia organizowane zresztą przez wszystkie AWF-y w Polsce?
Od razu podkreślmy, że to nie jest kurs doskonalący kompetencje tych nauczycieli, bo oni je mają. Rzecz w tym, że zarówno nauczyciele szkolni, jak i akademiccy wiedzą, w jak trudnej sytuacji jesteśmy. Trzeba nadrobić coś, co przez 1,5 roku się wytworzyło, a do czego nikt z nas nie jest przygotowany. Chodzi o fizyczną, motoryczną i psychiczną formę uczniów. W związku z tym, staramy się tak przygotować do nowego roku szkolnego, aby ich powrót odbył się bez uszczerbku dla zdrowia, bo zarówno pod względem motorycznym, jak i psychicznym mamy bardzo długą przerwę od wszelkiej aktywności. Staramy się więc przywrócić pewne naturalne mechanizmy, bo w normalnych warunkach to dziecko przemieszczałoby się regularnie pieszo do szkoły lub do przystanku np. komunikacji miejskiej, aby do niej dojechać, spotykałoby się z rówieśnikami, grało w piłkę na boisku, korzystało z rolek, roweru, hulajnogi, chodziło gdzieś wspólnie z kolegami. Wraz z nastaniem pandemii to wszystko zostało im odebrane lub znacząco ograniczone.

Jak rozumiem, chcecie wskazać metody, dzięki którym będzie można zachęcić dzieci i młodzież do aktywności fizycznej?
Projekt, o którym rozmawiamy, jest ministerialny, dlatego wszystkie AWF-y starają się wygenerować taki program szkoleń, który będzie obejmował m.in. wykłady dotyczące zdrowia i tego, co niekorzystnego przyniosła tym młodym ludziom pandemia, czyli deficyt aktywności ruchowej, ale też stanów spowodowanych przejściem Covidu (nawet w formie bezobjawowej). Skutki tego, jak pokazują pierwsze badania naukowe z obszaru medycyny, mogą się pojawiać nawet po wielu miesiącach czy latach, więc wydolność młodych ludzi jest później łatwa do przewidzenia – na pierwszy rzut oka widać deficyty w kluczowych obszarach, o których wspominałem. I to nie wynika wyłącznie z faktu, że dziecko miało przez kilkanaście miesięcy zapewnione mniej aktywności fizycznej. Jak informują specjaliści, są też stany chorobowe, np. zespół PIMS, które skutecznie uniemożliwiają powrót do pełnej sprawności.

Nauczyciele dowiadują się więc w czasie szkolenia o rzeczach, które pozwolą im bardziej świadomie podejść do problemów, z jakimi borykają się ich podopieczni?
Oczywiście, bo nie chodzi jedynie o to, że dziecko nieco się zaokrągliło w czasie nauki zdalnej i możemy to zrzucić na karb tego, że nie ćwiczyło, dlatego jest bardziej ospałe i mniej aktywne. W wielu przypadkach nie wiemy nawet, jakie jest podłoże takiego stanu. I dlatego bardzo ważna jest współpraca wuefisty z lekarzami. Jeżeli nauczyciel wychowania fizycznego zaobserwuje jakieś dziwne, długotrwałe i niepokojące w przypadku młodego człowieka stany, to najważniejsze, aby od razu skontaktował się z rodzicami. A już oni powinni się wybrać z dzieckiem do lekarza specjalisty. Bo to może wynikać nie tylko z braku aktywności. Mogą za tym stać inne, poważniejsze przyczyny, z których nie zdajemy sobie sprawy, a nauczyciel wychowania fizycznego, podobnie jak lekarz, ma przede wszystkim nie szkodzić. Jeżeli więc widzimy, że z dzieckiem dzieje się coś niedobrego, a nie potrafimy sobie z tym poradzić, nie możemy eksperymentować, ale powinniśmy skierować ucznia do specjalisty.

Ucierpiała fizyczność młodzieży, ale też relacje z kolegami i koleżankami. Na to też zwracacie Państwo uwagę?
Tak, zadaniem naszych szkoleń jest uświadomienie nauczycielom, jak mocne piętno odcisnęła izolacja społeczna na psychice uczniów, co może wpływać na ich zachowania. Wielu z nich bardzo dobrze poradziło sobie podczas nauki zdalnej, biorąc pod uwagę ich rozwój intelektualny, ale braków w relacjach społecznych nie potrafimy odtworzyć. Jeżeli więc w okresie dojrzewania oni mają takie deficyty w tym obszarze, nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jakie skutki to przyniesie w przyszłości. Dlatego lekcja wuefu, zabawy, interakcje podczas ćwiczeń fizycznych powodują, że dziecko w sposób naturalny potrafi akceptować wygraną, ale też porażkę. Relacje, współpraca, współdziałanie takie, z jakimi będzie miało do czynienia w przyszłym życiu – to wszystko w pigułce dostają w czasie lekcji WF-u. Wcale nie trzeba być supersportowcem, by chętnie uczestniczyć w tych zajęciach. Trzeba za to dobrze się na nich czuć, akceptować siebie, swoje ciało i relacje w grupie. Przecież ja nie zawsze muszę być liderem, ale wiem, że jestem potrzebny grupie, a ta grupa jest mi potrzebna. I ta sprawa ma ogromne znaczenie w momencie, w którym jesteśmy – na pewno izolacja społeczna w dłuższej perspektywie może mieć bardzo niekorzystne konsekwencje dla funkcjonowania dziecka nie tylko w sferze jego aktywności fizycznej, ale też w codziennym życiu.

Proszę powiedzieć, jak wyglądają szkolenia, o których rozmawiamy.
Nauczyciel spędza czas od godziny 9 do 17 na każdej z uczelni, uczestnicząc w programie MEiN. Szkolenie rozpoczyna się od dwóch godzin wykładu dotyczącego zdrowia dziecka w wieku szkolnym, podczas którego uzyskuje niezbędne informacje do podejmowania ewentualnych działań pocovidowych, a więc: jak obserwować dziecko, na co zwracać szczególną uwagę, jakie objawy powinny być szczególnie niepokojące dla nauczyciela. Następny jest dwugodzinny wykład dotyczący sfery psychicznej. Przygotowali i realizuje je psycholodzy, którzy wyjaśniają, jak sobie radzić z izolacją społeczną i jej konsekwencjami, jakie formy działań wybierać, żeby docierać skutecznie do świadomości uczniów, którzy po tak długim czasie mają niekiedy poważne problemy związane z komunikacją społeczną. Oba wykłady zakończone są zawsze dyskusją z udziałem uczestników. Po przerwie przystępujemy do czterech godzin praktycznych zajęć warsztatowych. Później są warsztaty praktyczne (metodyczne), podczas których nauczyciele biorą w nich udział, starają się poznawać pomysły, które będą mogli wykorzystywać do rozwiązywania pewnych problemów i pokazywać to w trzech obszarach. Pierwszy dotyczy przeciwdziałania hipokinezji, a więc długotrwałemu brakowi aktywności fizycznej; drugi jest związany z izolacją społeczną, a trzecim dotyczy obszaru hartowania (czyli profilaktyka związana z budowaniem odporności). W naszym przypadku wykorzystujemy także działania dotyczące stwarzania sytuacji, w której stymulujemy kreatywne postępowanie dzieci, w którym dostrzegamy nie tylko sferę motoryczną i zwracamy uwagę na tych najsprawniejszych uczniów, ale właśnie równanie do tych uczniów, którzy potrzebują najwięcej uwagi i stwarzanie szansy, aby czuli się na lekcji WF-u dobrze i wykorzystywali swój potencjach, nie tylko ruchowy. Oni bowiem już przed pandemią mieli deficyty, często fizyczne i motoryczne (w sposób naturalny różnimy się między sobą pod tym względem). Natomiast zaangażowanie tych uczniów podczas lekcji ruchu często jest różne. A gdybyśmy teraz zauważyli, że ono dodatkowo spadło przy ich indywidualnych możliwościach, to nauczyciel powinien zwrócić szczególną uwagę na to i zastosować odpowiednie metody, by ten stan zmienić.

Wykorzystujemy także działania dotyczące stwarzania sytuacji, w której stymulujemy kreatywne postępowanie dzieci, w którym dostrzegamy nie tylko sferę motoryczną i zwracamy uwagę na tych najsprawniejszych uczniów, ale właśnie równanie do tych uczniów, którzy potrzebują najwięcej uwagi i stwarzanie szansy, aby czuli się na lekcji WF-u dobrze i wykorzystywali swój potencjach, nie tylko ruchowy. Oni bowiem już przed pandemią mieli deficyty, często fizyczne i motoryczne (w sposób naturalny różnimy się między sobą pod tym względem). Natomiast zaangażowanie tych uczniów podczas lekcji ruchu często jest różne. A gdybyśmy teraz zauważyli, że ono dodatkowo spadło przy ich indywidualnych możliwościach, to nauczyciel powinien zwrócić szczególną uwagę na to i zastosować odpowiednie metody, by ten stan zmienić.

Po zakończeniu szkolenia nauczyciel otrzymuje certyfikat pozwalający jemu i jego szkole ubiegać się o prowadzenie zajęć (tzw. sport klubów) z uczniami, którzy szczególnie ich potrzebują.
Rzeczywiście. Dodajmy jeszcze, że te zajęcia będą przeznaczone dla grup nie większych niż 20-osobowe. Wszyscy przeszkoleni nauczyciele mają taką możliwość, ale tylko ci, którzy zadeklarują wraz ze swoją szkołą, że chcą je prowadzić, będą to robili. Zajęcia te będą realizowane od 15 września do 15 grudnia bieżącego roku – tak, aby faktycznie powrót do szkoły po pandemii był bardziej aktywny, ale realizowany w sposób rozsądny, bo sytuacja tego wymaga.

Jak liczne grono nauczycieli wzięło udział w przygotowanych przez AWF we Wrocławiu zajęciach?
Do tej pory przeszkoliliśmy około dwóch tysięcy osób. Każda uczelnia ma za zadanie przeszkolenia ok. 6 tysięcy nauczycieli (każda AWF opiekuje się 2-3 województwami). U nas może to być mniejsza liczba, bo mamy też mniejszy liczebnie potencjał nauczycieli – wszystkich nauczycieli wychowania fizycznego i edukacji wczesnoszkolnej na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie jest niespełna 13,5 tysiąca. 6 tysięcy to niemal połowa, więc przed nami bardzo trudne logistycznie zadanie. Proszę też pamiętać, że wszystkie te szkolenia od końca czerwca odbywają się w czasie wolnym dla większości nauczycieli. Ale oni sami wyrażają chęć udziału w projekcie. Serce radowało mi się w czasie dzisiejszych zajęć, które sam prowadziłem, gdy widziałem nauczycieli wychowania fizycznego i edukacji wczesnoszkolnej pytających, notujących, zaangażowanych – widać, że oni chcą się ciągle uczyć. Serdecznie zapraszamy ich jeszcze na szkolenia wrześniowe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Komentarze piłkarzy po meczu Polska-Holandia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska