29-latek zlecił 26-latkowi, by zadzwonił do sądu i poinformował o bombie znajdującej się na jego terenie. Ten zrobił to 18 lipca 2011 roku, doprowadzając do niepotrzebnej ewakuacji ponad tysiąca osób
(pracowników i petentów sądu). Bomby oczywiście nie było.
- Obecnie wyjaśniane są okoliczności tego zdarzenia. Mężczyznom grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności - mówi Kamil Rynkiewicz z dolnośląskiej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?