Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: W niedzielę na Partynicach w międzynarodowej gonitwie zmierzy się osiem koni

SFO
W niedzielę (26 maja), po raz drugi w tym sezonie rozegrana będzie na Partynicach międzynarodowa gonitwa z przeszkodami. Zgłoszono do niej osiem koni, a zagranicznym uczestnikiem jest 5-letnia klacz Regine trenowana przez Čestmira Olehlę, dosiądzie jej Jaroslav Myška.

Regine to córka legendarnej Registany, dwukrotnej zwyciężczyni Wielkiej Pardubickiej. W tym roku to jej pierwszy start, w dwóch poprzednich sezonach biegała w gonitwach płotowych i przeszkodowych, odnosząc jedno zwycięstwo - w maju ubiegłego roku wygrała w Pardubicach stipl na dyst. 3400 m.

Dwa konie zapisali trenerzy mający swoje stajnie na Służewcu. Maciej Jodłowski przywozi pięcioletniego Persei, który biegał już w tym roku na torze warszawskim, zajmując drugie miejsce w Memoriale Aleksandra Falewicza. Sopran Best trenera Kazimierza Rogowskiego to czteroletni ogier, który podczas inauguracyjnej niedzieli na Partynicach dobrze sobie radził w Nagrodzie Otwarcia Sezonu, dopóki nie przytrafił mu się upadek na jednej z ostatnich przeszkód.

Z pięciu koni partynickich trenerów po dwa zgłosili Michał Borkowski i Robert Świątek. Ten pierwszy siodłać będzie 5-letnią Neronę (czwarta w Nagrodzie Otwarcia) i 5-letnią Księżnę Śniegu (druga w płotowej Nagrodzie Sexmana). Ten drugi przygotował do startu 5-letnią Hortensję (wygrała dwa lata temu Oaks na Służewcu) i 6-letniego Hintona (szósty w St. Leger), ale żaden z tych rumaków nie ścigał się jeszcze ani w gonitwie przeszkodowej, ani nawet płotowej. Pięcioletni Krab trenera Wiesława Kryszyłowicza, to z kolei koń już z doświadczeniem w biegach z przeszkodami - ma na koncie zwycięstwo w płotach i drugie miejsce w stiplu.

Oprócz Jaroslava Myški koni dosiadać będzie jeszcze dwóch innych jeźdźców z Czech. Na Neronie pojedzie Rostislav Benš, a na Hortensji - Thomas Boyer. Obaj mają doświadczenie w dużych wyścigach przeszkodowych, z Wielką Pardubicką włącznie.

Gościem specjalnym wrocławskich wyścigów będzie Grzegorz "Greg" Wróblewski, pierwszy Polak, który wygrał Wielką Pardubicką - w ubiegłym roku jako trener siodłał zwycięską klacz Orphee des Blins. Na razie przyjeżdża bez koni, ale jeśli rekonesans wypadnie pomyślnie, można się spodziewać, że następnym razem nie omieszka zabrać ze sobą któregoś ze swoich rumaków.

W pozostałych sześciu gonitwach ścigać się będą trzy- i czteroletnie konie pełnej krwi angielskiej oraz trzyletnie araby. Zapisany do Derby Nicolas sprawdzi się na zbliżonym do derbowego dystansie 2200 m.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska