Do wrocławskiego zoo trafiła przesyłka zawierająca 3 zielone anakondy oraz jednego gibona czapnika. Zwierzęta trafiły do Wrocławia ze Szwajcarii w ramach współpracy i prowadzonej między ogrodami zoologicznymi wymiany gatunków.
- Zawsze kiedy na obszar Unii trafia przesyłka celna konieczna jest odprawa. Celnicy, aby oszczędzić zwierzętom dodatkowego wysiłku po długiej podróży zawsze w takich przypadkach udają się do zoo - wyjaśnia Arkadiusz Barędziak, rzecznik prasowy Izby Celnej we Wrocławiu.
W tym wypadku podróż trwała ponad 30 godzin i ze względu na słoneczną pogodę potrzebne były częste przerwy. Dzięki temu zwierzęta dotarły do Wrocławia w dobrej kondycji. Anakondy - dwie samice i jeden samiec są relatywnie małe - mierzą od 80 do 90 cm ale za kilka lat przeobrażą się w duże muskularne dusiciele o długości do 7 metrów.
Historyczne przekazy mówią o anakondach, które mierzyły ponad 10 metrów. Dusicielom w podróży towarzyszył samiec gibon czapnik, który nazywany tak jest z powodu charakterystycznego owłosienia na głowie, przypominającego czapkę. Dodajmy, że samce mają na głowie owłosienie koloru ciemnego a samice zawsze blond. 6-letni gibon jest w fazie dojrzewania mierzy około 60 cm i jego wzrost nie zmieni się. Nabierze jeszcze masy i będzie żył około 30 lat.
Zanim zwierzęta zostaną pokazana odwiedzającym wrocławskie ZOO, muszą przejść kwarantannę. O tym, kiedy zwierzęta trafią na ekspozycję decydują bezpośredni opiekunowie. Oprócz załatwienia niezbędnych formalności mają niepowtarzalną okazję, aby jako pierwsi zobaczyć ciekawe gatunki zwierząt.
źródło: Izba Celna we Wrocławiu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?