Inspektorzy transportu drogowego sprawdzali poszczególne samochody, których kierowcy mogli przewozić pasażerów bez wymaganej licencji. Zatrzymali trzech takich nielegalnych taksówkarzy, jednak ich uwagę przykuł szczególnie jeden pojazd.
Kierowca 27-letniego volkswagena golfa chciał pokazać pasażerom, że potrafi jeździć jak bohaterowie filmów w stylu "Szybcy i wściekli". Wyraźnie podekscytowany szalał po ulicach Wrocławia. Notorycznie przekraczał dozwoloną prędkość, nadużywał klaksonu i zajeżdżał innym samochodom drogę. Kilka razy mogło dojść do wypadku. Z piskiem opon wjeżdżał w zakręty, a pasażerów i okolicznych mieszkańców raczył głośną muzyką wydobywającą się z głośników i tzw. tuby w bagażniku.
Po zatrzymaniu pojazdu przez inspektorów transportu drogowego okazało się, że kierowca nie dość że złamał wiele przepisów ruchu drogowego oraz wozi pasażerów bez licencji, to jeszcze nigdy nie posiadał żadnych uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi.
- Kierowca podczas kontroli oznajmił, że zamierza zapisać się na kurs prawa jazdy. Mamy nadzieję, że zanim kierowca volkswagena uzyska uprawnienia do prowadzenia pojazdu pojmie, że nie jest na drodze sam - opisują ten przypadek inspektorzy WITD.
Wobec nielegalnych przewoźników zostały wszczęte postępowania administracyjne, które mogą zakończyć się karami w wysokości 10 tys. zł w każdym przypadku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?