Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Piłkarze Śląska ukarani za obrażanie Legii

Paweł Kucharski
Paweł Relikowski
Komisja Ligi Ekstraklasy SA podjęły decyzję w sprawie piłkarzy Śląska, którzy podczas mistrzowskiej fety w Rynku wznosili obraźliwe hasła pod adresem Legii Warszawa. Sześciu z nich zostało zdyskwalifikowanych na pięć meczów T-Mobile Ekstraklasy. Dodatkowo będą musieli zapłacić grzywny.

Śląsk Wrocław: feta na Rynku (ZDJĘCIA, FILMY)

Tekst alternatywny

- Gdzie twoje berło, berło i korona, gdzie twoje mistrzostwo, Legio p...? - śpiewali gracze Śląska. Po tym wybryku rada drużyny opublikowała oświadczenie, w którym przeczytaliśmy m.in., że "jest nam bardzo przykro, że nieświadomie obraziliśmy kibiców i piłkarzy Legii. Przepraszamy, jeśli nasze nieumyślne zachowanie kogokolwiek uraziło".

Oświadczenie rady drużyny Śląska

W związku z dzisiejszą decyzją na czarnej liście znaleźli się: Sebastiana Mila, Łukasz Gikiewicz, Rafał Gikiewicz, Patrik Mraz, Mariusz Pawelec i Dalibor Stevanović. Każdy z nich będzie musiał pauzować w pierwszych pięciu kolejkach nowego sezonu. Na szczęście kara nie dotyczy meczów w europejskich pucharach. Przypomnijmy, że w połowie lipca Śląsk weźmie udział w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Ukarani piłkarze Śląska będą musieli zapłacić po 10 tys. zł grzywny. W przypadku Mili sankcja finansowa jest dwa razy wyższa.

- Jedynym materiałem dowodowym w tej sprawie był zapis wideo. Komisja Ligi nie może dywagować, czy inni piłkarze również śpiewali obraźliwe piosenki o Legii Warszawa. Wiemy, że w autokarze było wielu graczy, ale na podstawie filmu komisja mogła ukarać tylko sześciu - powiedział Adrian Skubis rzecznik Ekstraklasy SA. A dlaczego w przypadku Mili zastosowano wyższą karę? - Mila jest wiodącą postacią zespołu. Powinien świecić przykładem dla innych. Zobowiązuje go do tego rola kapitana - stwierdził Skubis.

Sebastian Mila: - O karach zostałem poinformowany przez klub, do którego trafiła wiadomość z ekstraklasy. O cokolwiek mnie spytacie, to na razie nie będę się wypowiadał na ten temat. Chcę najpierw porozmawiać z prezesem naszego klubu i wtedy będę mógł udzilić komentarza. Z tego co wiem, chyba przysługuje nam prawo do odwołania.

Tekst alternatywny

I rzeczywiście takie prawo przysługuje. - My jako klub nie możemy tego zrobić, bo stroną w sprawie są piłkarze. Rozmawialiśmy już z nimi i wiem, że będą chcieli się się odwoływać. My im w tym pomożemy. Jesteśmy przeciwni temu, jak zachowali się gracze podczas fety i przeprosiliśmy już Legię i Ekstraklasę. Uważamy jednak, że kara jest nieadekwatna do tego, co się wydarzyło - mówi Michał Mazur, rzecznik Śląska.

Przypomnijmy, że nie tak dawno podobna kara spotkała Semira Stilicia z Lecha Poznań, który także zaintonował wulgarną przyśpiewkę o Legii. Bośniak nie będzie mógł zagrać w sześciu kolejnych meczach (także poza ekstraklasą) i musi zapłacić 20 tys. zł grzywny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska