Zaczęło się od wezwania policjantów z komisariatu przy ulicy Grabiszyńskiej na osiedle w okolicy Hallera, gdzie w środku nocy mężczyzna miał włamać się przez okno do jednego z mieszkań. Czujny sąsiad zauważył, jak po parapecie okna na drugim piętrze, przechodzi jakiś mężczyzna i włamuje się przez okno do mieszkania na tym samym piętrze. Mężczyzna zadzwonił od razu pod numer alarmowy.
- Z tego co ustalili policjanci wynika, że aby dostać się do środka, wybił szybę w oknie. Ze względu na fakt, że nie znalazł żadnych wartościowych przedmiotów, postanowił opuścić lokal tą samą drogą. Jednak podczas wychodzenia przez okno stracił równowagę i spadł na ziemię, uszkadzając sobie kolano. W miejscu nieplanowanego przez niego lądowania byli już nasi mundurowi – relacjonuje sierżant Aleksandra Rodecka z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Mężczyzna został zatrzymany, a po sprawdzeniu w policyjnych systemach, okazało się, że 24-latek jest już poszukiwany. Poza tym usiłowanie włamania do mieszkania, to nie jedyny czyn, za który przyjdzie mu odpowiedzieć przed sądem. Policjanci przeszukali jego mieszkanie, gdzie znaleźli ponad 1500 porcji handlowych różnego rodzaju substancji odurzających. Wykonane testy wykazały, że była to m.in. amfetamina, ecstasy oraz marihuana. 24-latek trafił do aresztu i grozić mu może kara wieloletniego więzienia.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?