Na Ślężnej trwa remont nawierzchni. Kierowcy muszą tu uzbroić się w cierpliwość, bo na odcinku ponad 500 metrów funkcjonuje tylko jeden pas i tworzą się korki. Najgorzej będzie tu w godzinach popołudniowego szczytu. Zmotoryzowani powinni dobrze rozglądać się jadąc tędy, bo na razie ułożona jest warstwa wiążąca asfaltu i z jezdni wystają studzienniki kanalizacyjne. Nie wszystkie są wygrodzone czerwono-białymi słupkami. Dziś od godz. 21 wykonawca ma zacząć układać ostatnią warstwę nawierzchni.
– Firma Pro-Tra Building prace chciała zacząć prace jeszcze o godzinie 18. Na to zgody nie wyraził Wydział Inżynierii Miejskiej, bo z powodu zbliżających się świąt o tej porze może być spory ruch – wyjaśnia Ewa Mazur, z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta. Dodaje, że mimo prac, przejezdny powinien być cały czas jeden pas. Remont powinien się zakończyć jeszcze przed świętami, natomiast nowe oznakowanie zostanie wymalowane w tygodniu po świętach.
Prace na Ślężnej prowadzone są w formie tzw. szybkiej wymiany nawierzchni. To oznacza, że największe utrudnienia powinny trwać w nocy natomiast w ciągu dnia obydwa pasy powinny być przejezdne. – Trwają prace związane z poziomowaniem studzienek, dlatego miejscami jezdnia jest zwężona do jednego pasa – wyjaśnia Ewa Mazur. W efekcie okazuje się, że kierowcy na całym remontowanym odcinku jadą w jednym sznurze aut.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?