Wrocław: Miasto wprowadza nowe oznakowanie

- Nowa koncepcja zakłada podział miasta na trzy strefy: A, B i C - wylicza Ewa Mazur z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta we Wrocławiu. Pierwsza strefa to obwodnica śródmiejska razem z krzyżującymi się z nią ulicami. B - to obszar, który znajduje się na zewnątrz obwodnicy, a C w jej wnętrzu (czyli np.centrum miasta). Z ulic, które okala miejska obwodnica (strefa C), znikną tablice prowadzące nas konkretnie do miasta do którego chcielibyśmy dojechać. Zastąpią je znaki mówiące, jak dojechać do obwodnicy śródmiejskiej i autostrady A4.

Tak będzie teraz na przykład na pl. Dominikańskim. Zamiast dwóch dużych zielonych tablic z Zieloną Górą, Poznaniem, Jelenią Górą, Krakowem, Kudową Zdrój i Zgorzelcem staną dwa kierunkowskazy: jeden zielony z napisem "A4 9" (9 kilometrów do autostrady), a drugi biały z niebieskim napisem "OBWODNICA". Nowe oznakowanie zostało tak pomyślane, by kierowców chcących wydostać
się z centrum, drogowskazy poprowadziły najpierw na obwodnice śródmiejską z niej na AOW i A4 lub w kierunku konkretnego miasta.

Jeszcze w zeszłym tygodniu trwały prace na skrzyżowaniu ul. Powstańców Śląskich i al. Hallera. Drogowcy zmieniali tam oznakowanie. To jest tak zwana strefa A. Zmotoryzowani będą na niej kierowani, tak by wjechać na obwodnicę śródmiejską, a potem na AOW. Dlatego, gdy będziemy jechać z Krzyków na Warszawę zgodnie z drogowskazami, nie powinniśmy się dziwić, że nie poprowadzą nas one najkrótszą trasą przez miasto. Na rondzie przy ul. Czekoladowej, na wjeździe od strony ul. Kwiatkowskiego stoi już jedna z nowych tablic.

Na starej można było przeczytać, że drugi zjazd to kierunek Warszawa, Zielona Góra, Poznań i Centrum. Teraz to się całkiem zmieniło. Pierwszy zjazd to Auchan. Drugi to Centrum i Klecina. Trzeci Port Lotniczy i AOW. To strefa B, gdzie urzędnicy będą kierowców prowadzić drogowskazami na A4 lub A8, a dopiero potem na właściwy kierunek. Prace potrwają jeszcze do końca miesiąca. Wymiana tablic kosztuje miasto 1,83 mln złotych.