Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław miastem progów zwalniających. Na kolejnych ulicach trwa ich masowy montaż, kierowcy są wściekli

Konrad Bałajewicz
Konrad Bałajewicz
We Wrocławiu trwa montaż progów wyspowych. Kierowcy komentują, że to najgorszy model progów spowalniających, który wymusza zmniejszenie prędkości nawet do 10 km/h.
We Wrocławiu trwa montaż progów wyspowych. Kierowcy komentują, że to najgorszy model progów spowalniających, który wymusza zmniejszenie prędkości nawet do 10 km/h. ZDiUM
Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta zamontuje progi zwalniające na kilkunastu ulicach we Wrocławiu. Nowe elementy bezpieczeństwa ruchu drogowego pojawią się m.in. w sąsiedztwie szkół i miejscach, gdzie przemieszcza się dużo pieszych. Pomysł nowych spowalniaczy nie spodobał się kierowcom.

Gdzie pojawią się wyspowe progi zwalniające?

Miasto zapewnia, że wyspowe progi zwalniające są na tyle wąskie, aby bez problemu mogły znaleźć się między kołami autobusów komunikacji miejskiej i na tyle szerokie, aby wymusić zmniejszenie prędkości wśród kierowców osobówek. Właśnie taki model progów zostanie zamontowany do 8 października przy:

  • skrzyżowaniu ul. Hubskiej z św. Jerzego;
  • skrzyżowaniu ul. Kamiennej i Komandorskiej;
  • ul. Piaskowej i pl. Nankiera;
  • ul. Ślężnej i Dębowej;
  • ul. Ślężnej i Pułtuskiej;
  • rejonie ronda Bednarza na Wojszycach;
  • rejonie ronda Lotników Polskich na Psim Polu.

Zobacz też: Mamy nowy odcinek ekspresówki S3 na Dolnym Śląsku!

To nie wszystkie lokalizacje. Nowe progi zwalniające zaplanowane są na al. Wiśniowej, ul. Na Niskich Łąkach, Grota Roweckiego, na ul. Gliwickiej i ul. Księskiej. Montaż większości z nich wykonywany będzie w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, jest współfinansowany przez Unię Europejską. Oprócz progów, inwestycje przewidują lokalną naprawę nawierzchni, montaż innych elementów bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz oznakowania nowej organizacji ruchu.

- Nowy próg nie jest nigdy montowany na podstawie jednorazowego wniosku. Każda zgłoszona lokalizacja jest drobiazgowo sprawdzana. W analizie wykorzystuje się m.in. dane o zdarzeniach drogowych, pozyskane np. od policji czy z mapy SEWiK. Nowe progi są montowane tam, gdzie dochodziło do udokumentowanych wypadków z udziałem pieszych. Dla przykładu: w rejonie ronda Lotników Polskich od 2017 r. doszło do 13 zdarzeń z udziałem pieszych. 12 z nich spowodowali kierowcy. Ucierpiało 9 osób, z czego 5 było ciężko rannych. Tak, progi powstają w miejscach niebezpiecznych dla pieszych – uzasadnia ZDiUM.

Nowe progi zwalniające i burza w mediach społecznościowych. Kierowcom puściły nerwy

Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta opisuje, że o uspokojenie ruchu w tych miejscach wnioskowali mieszkańcy bezpośrednio lub za pośrednictwem rad osiedli. Kierowcy jednak nie oszczędzają pomysłu montażu progów zwalniających. Swoje opinie przedstawili w komentarzach na stronie Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta na Facebooku.

Dużo osób zwróciło uwagę, że w miejskim budżecie brakuje pieniędzy na remonty dróg, natomiast znajdują się środki na instalację progów zwalniających, szykan i słupków. ZDiUM odpowiedział, że równolegle realizuje różne zadania, zarówno naprawy ubytków, jak i montaż elementów bezpieczeństwa ruchu drogowego. Zaznaczył, iż faktycznie środki na utrzymanie i rozwój dróg nie są nieograniczone, ale nie można całkowicie zrezygnować z jednych działań na rzecz drugich.

Kierowcy komentowali także, że progi wyspowe – mimo iż mają wymusić zwolnienie do 30 km/h – w praktyce zmuszają ich do ograniczenia prędkości do 10-20 km/h, bo z większą nie można przejechać komfortowo. Nazywają je „zwykłym badziewiem”. Część z mieszkańców opisywała, że ten konkretny model progów może doprowadzić nawet do uszkodzenia zawieszenia i kół. Według kierujących, progi zwalniające będą przeszkadzać także służbom jadącym na interwencje.

- Projekty są opracowywane w Wydziale Inżynierii Miejskiej UM, trudno podejrzewać, że ktoś chce utrudniać pracę służbom ratunkowym, choć taki zarzut zawsze pojawia się w komentarzach na naszym profilu – odpowiedział jednemu z komentujących ZDiUM.

Obiekcje kierowcy mają co do samych lokalizacji progów zwalniających.

- Rozumiem, że bezpieczeństwo pieszych jest ważne. Sam mam małe dziecko, ale nie popadajmy w skrajności. Ulica Ślężna czy też Wiśniowa, na której planujecie kolejne progi to ulice przelotowe, główne służące do szybkiego dotarcia z punktu A do punktu B. Jeśli chcecie tak bardzo poprawić bezpieczeństwo to proponuję lepiej oświetlić dane przejścia lub w ostateczności zrobić sygnalizację świetlna na żądanie. To co teraz robicie to zwykle tamowanie ruchu, utrudnianie nam życia i niszczenie naszej własności czyt. samochodów - pisze jeden z internautów.

- Na al. Wiśniowej? Serio? To może od razu na Gądowiance, Lotniczej i na A8 - komentuje kolejny.

Pojawiły się również pojedyncze komentarze, które przyklaskiwały spowalniaczom. Na przykład jeden z internautów prosi o wymuszenie zwolnienia prędkości na ul. Dembowskiego.

- Dwie szkoły, przedszkole, ogródki działkowe, a kierowcy walą jak porąbani – pisze.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska