Podejrzany o kradzieże nie pracuje i nie ma stałego miejsca zamieszkania i twierdził, że kradnie przewody, żeby zapewnić sobie byt. Sprawca kradł wieczorem lub nocą na terenie całego Wrocławia. Wykorzystywał sytuacje, że teren budowy nie był pilnowany. Zamontowane już przewody, wyrywał ze ścian. Następnie je opalał i pozyskaną w ten sposób miedź sprzedawał w punkcie skupu złomu. Został zatrzymany wczoraj. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?