Wrocław: Koronawirus zabija małe firmy. Niektórzy już mówią o upadłości

m
Koronawirus coraz mocniej wpływa na kondycję wrocławskich przedsiębiorców. Właściciele restauracji, pubów czy sklepów odzieżowych w galeriach handlowych już zastanawiają się jak związać koniec z końcem. Ale nie tylko oni. Problemy maja też ci, którym pracować wolno. Nie mają klientów. A rząd rozkłada ręce: nie będziemy mogli pomóc wszystkim.

Głównym problemem wcale nie jest brak rąk do pracy. W sklepie przy ul. Oławskiej załoga jest w komplecie. Cztery osoby już wszystko posprzątały, poczyściły i zastanawiają się, jak zabić nudę. Jak mówią, chcą przychodzić do pracy, żeby dostać pełne wynagrodzenie. Szef już się głowi, skąd wziąć na nie pieniądze. Bo klientów jest jak na lekarstwo.

- Od nieco ponad 2 lat prowadzę sklep franczyzowy z odzieżą, który teraz jest zamknięty - opowiada pan Piotr. Wynajmuje lokal w małym centrum handlowym. - Za marzec mam do zapłacenia ok. 27 tys. zł kosztów. W najlepszym razie uzyskam tylko 10 tys. zł wpływów. A dalej? Co jeśli sklep nadal będzie zamknięty? Zero wpływów, a wydatki praktycznie takie same. Same pensje dla czwórki pracowników to 9000 złotych. Do tego raty leasingowe, zus, podatek - załamuje ręce.
- Podejmę próbę rozmów z wynajmującym, ale raczej jest oczywiste, jak to się skończy. Umowy nie mogę wypowiedzieć, bo jest zawarta na 5 lat. W zasadzie mam tylko jedno wyjście. Muszę od razu wypowiedzieć umowy moim sprzedawczyniom i rozważyć upadłość. Nie będę miał z czego żyć, podobnie jak moi pracownicy - mówi zrezygnowany.

W podobnej sytuacji są inni.
Sławomir Mazur prowadzi duży, jeden z pierwszych we Wrocławiu męskich zakładów fryzjerskich, potocznie nazywanych Barbershop.
- Mamy bezpośredni kontakt z klientem, nie jesteśmy w stanie zachować bezpiecznego odstępu od człowieka. Większość barbershopów, fryzjerów, kosmetyczek itp. zamyka swoje zakłady i salony, jednak w tym wypadku jesteśmy zdani na siebie. Każdy z nas ma jakieś oszczędności, może wytrzymać tydzień, dwa tygodnie, może miesiąc lub dłużej, ale nie każdy może pozwolić sobie na taki „komfort”. Z czasem zacznie brakować na ZUS, czynsz za lokal, wypłaty dla pracowników no i potem na nasze zobowiązania jak kredyty, opłaty za życie itp - mówi pan Sławomir. - Nawet jeśli część z nas poradzi sobie w tym okresie to automatycznie wpada w pętle piętrzących się długów z którymi może sobie z czasem nie poradzić lub mierzyć się z nimi przez bardzo, bardzo duży czas. W niektórych przypadkach wchodzą w grę nawet dziesiątki tysięcy złotych.

Co teraz? Wrocławski magistrat obiecuje ulgi w podatku od nieruchomości - będzie można ubiegać się o odroczenie terminu płatności albo nawet o jego umorzenie. To jednak kropla w morzu potrzeb.

- Najprawdopodobniej jutro będzie prezentowany projekt nowej specustawy, która będzie zawierać pakiet wsparcia dla przedsiębiorców, firm, ale też osób samozatrudnionych - zapowiedział rano w RMF FM Jacek Sasin, wicepremier i minister aktywów państwowych. - To nie jest tak, że my będziemy w stanie zrekompensować wszystkim wszystkie straty. Chodzi o to, żeby jak najwięcej firm uratować. Tych, które dzisiaj przeżywają wielkie problemy - stwierdził Sasin.

Paweł Szrot ostro o "Zielonej Granicy"."To porównanie jest uprawnione"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 199

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

A
Andrzej

Co prawda moje zadłużenie nie jest związane z koronawirusem, ale mogę polecić współpracę z https://kancelariahilarowicz.pl/dla-firm/sprawy-oddluzeniowe, gdzie kancelaria zajmuje się sprawami oddłużeniowymi. Dzięki nawiązaniu współpracy wyszedłem na prostą, więc przedsiębiorcy, którzy mają takie same problemy - polecam skorzystać z usług. Zamknięcie biznesu to nie zawsze jest dobre rozwiązanie. Wystarczy kilka poprawek w funkcjonowaniu i można uratować swoje przedsiębiorstwo i dalej być na rynku.

G
Gość

https://zrzutka.pl/s6fku9 ---

P
Pobijecie
17 marca, 9:22, Pogoda:

Mam nadzieję że te darmozjady też potrąca 500

Ty śmieciu. Większość tej kasy jedzą dzieci . Jedzą ubierają się za to żyją. Sam widzę na własne oczy że rok do roku kiedy dostali tę kasę są radosniejsi mają co jeść . A taki kretyn powie że . A niech potrąca 500 co za głupek. Opanuj się bo jak usłyszę te na ulicy to listwa wypłacona sromotnie . Zresztą nie tylko ja ci wypłaci.

G
Gość
17 marca, 08:50, Gość:

No i oczywiście to wina Rządu że po dwóch tygodniach gówniana firma pada. A choćby po miesiącu to też drucik-kogucik . Jeśli taka gówniana firma nie jest w stanie wypracować oszczędności a płynność finansowa od 1 do 30 jak na etacie to co to za firma ? I nie lamentować że to wielka tragedia bo etatów wolnych jest pełno . Zawsze możesz zostać sam w firmie i jakiś czas pociągnąć pracując jak większość społeczeństwa po 10- 12 godzin 6 dni w tygodniu . Ale być ''szefem '' za 27 tys kosztów to jest coś !

17 marca, 09:05, Gość:

A gdzie ty pracujesz 6 dni po 12 godzin geniuszu? Winą rządu jest to, że mamy tak niestabilną gospodarkę, że już po 2 tygodniach ludzie maja problemy i nie wiedzą kiedy stracą płynność finansową. Duże firmy myślicielu też będą miały problem, bo mają bardzo duże koszty. Rozumiesz?

17 marca, 09:14, Gość:

Zgadza się - Wina rządu jest taka że szkolnictwo średnie i wyższe leży . System wypuszcza teraz takie ameby umysłowe które twierdzą że winą rządu jest brak płynności finansowej pseudo firm i firemek . Jak się ma duże koszty to trzeba mieć proporcjonalnie duże zyski . Zyski należy pomnażać , kapitalizować tak by firma mogła przetrzymać klika miesięcy bez reorganizacji . Dwa tygodnie i plajta ? No to tylko pogratulować

17 marca, 9:56, Gość:

Jak więc nazwać kogoś, kto nawet w piśmie własnego języka nie opanował? A za co chcesz otwierać firmę geniuszu? Myślisz, że pieniądze rosną na bananowcach? Pewnie nawet chatę masz na kredyt, ale krytykujesz kogoś, kto wziął pożyczkę na rozwój działalności. Jeśli myślisz mistrzu ekonomii, że to będą dwa tygodnie, to gratuluję intelektu. Zobaczymy co będziesz mówił za pół roku, bo konsekwencje będą bić po kieszeniach wszystkich. Mistrzów informatyki po internetowych kursach zatrudnianych w wielkich korporacjach także.

17 marca, 10:02, Jay:

Szef za 27tys. kosztów. Jesteś najlepszym przykładem gościa który o ekonomii, zarządzaniu prowadzeniu firmy nic nie wie, a jest najmądrzejszy na świecie. Idź już lizać poręcze w autobusach.

17 marca, 18:00, Gość:

Janusze z PO za czasów PO zaczęli otwierać swoje pseudo firemki i teraz płacz że nie wyszło . Takich jak ta i jeszcze bardziej gównianych jest masa . Dostał 20 tys z MOPSu na uruchomienie firmy i kozaka zgrywa. A model biznesu wygląda tak : koszt lokalu , koszt auta i paliwa dwóch '' pracowników '' na śmieciówce plus premia na czarno do ręki i 5 tys dla mnie .

A tu wirus i ch.u.j wszystko się [wulgaryzm]o bo Janusz miał za mało wpływów by się zabezpieczyć bo wszytko poszło w kredyty , nowa chata nowe auto . Janusz myślał że tak będzie stale .

Wy wykształciuchy z PO to byście chcieli wolnego rynku, wolnego handlu , otwartych granic wolności , demokracji i kapitalizmu . Ale jak wam interes nie wypali to zaraz z ryjem na rząd i oczekujecie rekompensat .

Mamy w kraju klika milionów Ukraińców . PO prostu zajmiecie ich miejsca pracy , wy i wasi '' parobkowie ''

Ps. co roku są prace sezonowe , i nikt nie płacze że przez kila miesięcy jest bez zarobku . Ale jakiś '' barber '' który aspiruje do rangi nadwornego fryzjera jej królewskiej mości już sieje ferment .

Ty weź się kretynie uspokuj.

G
Gość
18 marca, 3:25, wq...ny:

przede wszystkim zabija ludzi i to jest dramat , co trzeba mieć w głowie żeby w czasie zagrożenia życia opłakiwać kasę? no co ?

Za miesiąc nie będziesz miał pracy, to zrozumiesz jak jest to ważne. Pracuje w biurze rachunkowym w tym tygodniu już 5 klientów dzwoniło w sprawie zwolnień pracowników.

G
Gość
17 marca, 20:40, Gość:

Jeśli ktoś prowadzi biznes i ma zyski to zysków się nie przejada, tylko zostawia się na gorsze dni, gorsze okresy działalności.

Ale przeważnie ludzie jak zarobią to albo wydają wszystko albo zaciągają kredyty na jeszcze większą konsumpcję na mieszkanie lub samochód a w przypadku pogorszenia koniunktury zostaje im pętla na szyi i kredyt nie do spłacenia.

18 marca, 6:22, Gość:

Wielu z nich nie ma kasy, bo po prostu inwestuje.

18 marca, 8:04, Gość:

No tak jak widac przestrzelili z inwestycjami i zle ocenili ryzyko. Ich decyzje, ich odpowiedzialnosc

Ekspert od biznesu się znalazł... sami eksperci od biznesu tutaj, a tak na prawdę to jacyś zawistni pracownicy, którzy mają pretensje do wszystkich, że on jest magazynierem u janusza biznesu, do wszystkich oprócz siebie.

G
Gość
17 marca, 20:40, Gość:

Jeśli ktoś prowadzi biznes i ma zyski to zysków się nie przejada, tylko zostawia się na gorsze dni, gorsze okresy działalności.

Ale przeważnie ludzie jak zarobią to albo wydają wszystko albo zaciągają kredyty na jeszcze większą konsumpcję na mieszkanie lub samochód a w przypadku pogorszenia koniunktury zostaje im pętla na szyi i kredyt nie do spłacenia.

18 marca, 6:22, Gość:

Wielu z nich nie ma kasy, bo po prostu inwestuje.

No tak jak widac przestrzelili z inwestycjami i zle ocenili ryzyko. Ich decyzje, ich odpowiedzialnosc

G
Gość
17 marca, 20:40, Gość:

Jeśli ktoś prowadzi biznes i ma zyski to zysków się nie przejada, tylko zostawia się na gorsze dni, gorsze okresy działalności.

Ale przeważnie ludzie jak zarobią to albo wydają wszystko albo zaciągają kredyty na jeszcze większą konsumpcję na mieszkanie lub samochód a w przypadku pogorszenia koniunktury zostaje im pętla na szyi i kredyt nie do spłacenia.

Wielu z nich nie ma kasy, bo po prostu inwestuje.

w
wq...ny

przede wszystkim zabija ludzi i to jest dramat , co trzeba mieć w głowie żeby w czasie zagrożenia życia opłakiwać kasę? no co ?

G
Gość
17 marca, 13:00, wroclauer:

Każdy kto otwiera działalność gospodarczą [biznes] musi zdawać sobie sprawę z ryzyka upadku z różnych przyczyn. To bolesne ale tak było jest i będzie. Prywatne przedsięwzięcie to, zyski lub straty ale na własny rachunek.

17 marca, 13:27, Gość:

powiedz to dziesiątkom tysięcy ludzi, którzy za chwilę wylądują na bruku, ćwierćinteligencie internetowy

17 marca, 20:49, Gość:

na bruku mogą się znaleźć pracodawcy jak i pracownicy

To dobrze. Moze wymysla nowe biznesy, jakas burza mozgow. Moze bedem kołczami motywacyjnymi i pokaza innym jak radzic sobie w trudnych sytuacjach.

G
Gość
17 marca, 13:00, wroclauer:

Każdy kto otwiera działalność gospodarczą [biznes] musi zdawać sobie sprawę z ryzyka upadku z różnych przyczyn. To bolesne ale tak było jest i będzie. Prywatne przedsięwzięcie to, zyski lub straty ale na własny rachunek.

17 marca, 13:27, Gość:

powiedz to dziesiątkom tysięcy ludzi, którzy za chwilę wylądują na bruku, ćwierćinteligencie internetowy

na bruku mogą się znaleźć pracodawcy jak i pracownicy

G
Gość

Jeśli ktoś prowadzi biznes i ma zyski to zysków się nie przejada, tylko zostawia się na gorsze dni, gorsze okresy działalności.

Ale przeważnie ludzie jak zarobią to albo wydają wszystko albo zaciągają kredyty na jeszcze większą konsumpcję na mieszkanie lub samochód a w przypadku pogorszenia koniunktury zostaje im pętla na szyi i kredyt nie do spłacenia.

G
Gość

Parszywa propaganda biznesmenów spod koziej [wulgaryzm]. Pracownikom to placic grosze. A teraz placz. Tak prowadzicie firmy ze nic w skarpecie? nadajecie się do tarcia chrzanu co najwyzej. Nigdy bym was nie nazwał biznesmenami. Biznesmen to człowiek ostrożny i przygotowany również na chwilowy przestój, bo wie, że jest odpowiedzialny nie tylko za siebie ale również za zatrudnionych i ich rodziny. No niestety janusze takiego ciężaru nie sa w stanie udzwignac czas kombinowania się skonczył. Zmywaki na Zachodzie na was czekaja.

G
Gość
17 marca, 18:01, Ekonomista:

Male firmy zwalniają, duże wstrzymują produkcję. Za chwile zwolnienia grupowe. Duzej firmie szczegolnie z kapitalem zachodnim latwo zwolnić pracownika.dostaniesz 3-miesieczną odprawe i bye. Gdzie zwolniony znajdzie prace ??? wszędzie będą zwalniać

no takich ekonomistów jak Ty to na pewno nie zwolnią

G
Gość
17 marca, 18:13, BratMit:

Niech te "firmy" nie pierdziela głupoty. Nikt im nie gwarantował że będą zarabiać non stop. Inaczej każdy by miał firmy, brał kredyty, leasing, hipotekę itd. Jeśli bierzesz kasę w kredyt to licz się z tym że nie zawsze będzie kolorowo. Inaczej każdy będzie darł japę ze nie ma wpływów pieniędzy.

a mówią że PO to inteligencja , motor ....

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska
Dodaj ogłoszenie