18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Koncerty i spotkania dla Anny German

Jacek Antczak
Niedługo dowiemy się o związkach Anny German z Wrocławiem
Niedługo dowiemy się o związkach Anny German z Wrocławiem Materiały prasowe Muzeum Archeologicznego/ Janusz Wójtowicz
Koncerty z udziałem przyjaciół piosenkarki, spotkania, wspomnienia, wspaniali goście i posadzenie magnolii poświęcone pamięci „Białego anioła” polskiej piosenki – 21 października we Wrocławiu będzie dzień słynnej artystki.

Projekt pod hasłem „Annie German – Tańczącej Eurydyce – Wrocławianie” wymyśliła i organizuje Wanda Ziembicka, dziennikarka i wrocławska radna z klubu Rafała Dutkiewicza wraz ze znanym animatorem kultury Markiem Łaciakiem.
– Podobnie jak Anna German występowałam w Teatrze Kalambur i po filmie Waldemara Krzystka i wielkim come backu jej popularności, pomyślałam, że warto upamiętnić tę wspaniałą artystkę i opowiedzieć wrocławianom o jej związkach z naszym miastem – mówi Wanda Ziembicka. – Zresztą nie tylko jej, ale i Katarzyny Gaertner, wspaniałej kompozytorki i pianistki, która stworzyła „Eurydyki tańczące”, wielki przebój Anny German.

21 października w samo południe na skwerku przy placu św. Macieja posadzone zostanie „drzewko Anny German”. Ponieważ, w odróżnieniu od „Czarnego anioła”, czyli Ewy Demarczyk, Annę German, określano mianem „Białego anioła” polskiej sceny, piosenkarkę upamiętni magnolia. Jak zapewnia organizatorów uroczystości Zieleń Miejska, będzie to odmiana, która wyrośnie na wysokość sześciu, siedmiu metrów.

Wanda Ziembicka już dziś zaprasza wszystkich i prosi, by ci, którzy chcą uczestniczyć w tej uroczystości i wieczornym koncercie, choć jedną część ubrania mieli w białym kolorze – wszyscy otrzymają też białe kotyliony z wizerunkiem Anny German. Wśród gości, którzy mają pojawić się w tym dniu we Wrocławiu, najważniejsza będzie Katarzyna Gaertner, która w latach 60. i 70 . wielokrotnie koncertowała we Wrocławiu i pisała piosenki dla wrocławskich artystów, m.in. dla kabaretu „Dymek z papierosa” i Studia 202. W planach jest m.in. uhonorowanie kompozytorki złotym medalem „Gloria Artis”.

Po posadzeniu drzewka zaplanowano dwa koncerty. Pierwszy dla zaproszonych gości z udziałem kalamburowców, którzy byli przyjaciółmi Anny German i występowali z nią w pierwszych spektaklach i koncertach w latach 50.
– Będą Krystyna Stoga czy Krystyna Kawczak, która grała z Anną German w pierwszym przedstawieniu, gdy debiutowała w Kalamburze i oczywiście Bogusław Litwiniec, którzy odkrył jej talent... Chociaż zaraz, to właściwie zasługa wrocławskiego artysty Piotra Wieczorka, w którym się Anna kochała – opowiada Wanda Ziembicka. – Było tak, że Piotr przyszedł do Kalambura i powiedział Litwińcowi, że widział świetnie śpiewającą dziewczynę. Poszli razem na koncert i ściągnęli ją do Kalambura – Wanda Ziembicka ma nadzieję, że podobnie „sensacyjnych” opowieści nie zabraknie podczas imprezy poświęconej artystce.

Do Wrocławia przyjedzie m.in. przyjaciółka Anny German, która mieszkała z nią przez trzy lata w Nowej Rudzie. Prawdopodobnie będzie spotkanie z Mariolą Pryzwan, autorką książki o Annie German. Jest szansa, że przyjedzie także Joanna Moro – to jeszcze nie jest pewne, gdyż aktorka w Petersburgu uczestniczy w zdjęciach do serialu, które kończą się 20 października.
O godzinie 20 w Teatrze Piosenki Impart w koncercie galowym wystąpi m.in Katarzyna Geartner, kilku młodych wrocławskich wykonawców, którzy wykonują piosenki Anny German, i dwie wokalistki – Juliana Krukowska i Inna Kamarian, które przyjadą do Wrocławia z Urgenczu w Uzbekistanie, rodzinnej miejscowości „Białego anioła”.

Wanda Ziembicka przygotowuje jeszcze kilka niespodzianek podczas imprezy „Annie German – Tańczącej Eurydyce –Wrocławianie”, której patronuje „Gazeta Wrocławska”. Będą m.in. rosyjskie filmy o artystce. Na naszych łamach Czytelnicy znajdą m.in. konkurs, w którym nagrodą będą książki o artystce.

– Niektórzy pytają mnie, dlaczego dopiero teraz decydujemy się na upamiętnienie związków z Wrocławiem Anny German – mówi Wanda Ziembicka. – Ale przecież wcześniej niewiele osób o tym wiedziało i ciężko byłoby zorganizować taką imprezę. Przecież nie jest tajemnicą, że renesans popularności Anny German nastąpił dzięki serialowi Krzystka, czyli potędze filmu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska