Było ciepłe przywitanie przez grupę fanów, która czekała po południu w Porcie Lotniczym Wrocław na swojego idola. Drupi wraz z muzykami ze swojego zespołu przyleciał do Wrocławia z Mediolanu o godz. 16.30. Uśmiechnięty, wyluzowany, chętnie fotografował się z fanami.
Znany z takich hitów jak „Vado Via” i „Sereno E” włoski artysta zaśpiewa w piątek obok innej włoskiej gwiazdy Al Bano na specjalnym walentynkowym koncercie w Hali Ludowej (ul. Wystawowa 1, godz.19, są jeszcze bilety na miejsca stojące w cenie 85 zł).
Zapytaliśmy Drupiego, czego można się spodziewać po jego jutrzejszym koncercie.
– Będą same największe przeboje, z którymi odnosiłem sukcesy na festiwalu w San Remo i Sopocie w latach 70. Zaśpiewam tylko jedną nową piosenkę, która pochodzi z mojej ostatniej płyty „Ho sbagliato secolo” – odpowiedział wokalista.
Drupiemu dopisywał humor. Artysta próbował wymówić kilka polskich słówek, na przykład „szczupak”. Ciepło wypowiadał się o Polsce i Polakach. – Bardzo lubię wasz kraj. Podoba mi się Kraków i Warszawa, gdzie mam przyjaciół. We Wrocławiu jestem po raz drugi. Mam nadzieję zobaczyć też trochę miasta – dodał Drupi.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że wokalista planuje wybrać się dziś na spacer po wrocławskim Rynku. Jutro od rana czekają go próby do wieczornego koncertu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
