Strategia gospodarowania wodami opadowymi była opracowywana przez 4 lata. Jej celem jest wdrożenie nowoczesnych rozwiązań, które zwiększą retencję wód opadowych w miejscu ich występowania. Ma to być odpowiedź na zmiany klimatu. To m.in. przeciwdziałanie suszom, zjawisku miejskich wysp ciepła i lokalnym podtopieniom.
MPWiK zmodernizuje kanalizację deszczową
- Jednym z wyzwań jakie musimy rozwiązać jest gromadząca się woda podczas intensywnych opadów deszczu. Jako spółka od kilku lat rozdzielamy system kanalizacji na deszczową i sanitarną. W szeroko rozumianym centrum Wrocławia mamy tzw. kanalizację ogólnospławną, czyli rozwiązanie sprzed 100 lat. Przy dzisiejszej gęstości zaludnienia i dynamice opadów ten system odprowadzenia jest przeciążony. Dlatego rozdzielamy te dwie kanalizacje – mówi Witold Ziomek, prezes MPWiK we Wrocławiu.
To pozwoli nie tylko, nie marnować wody deszczowej, która będzie mogła być odprowadzana do miejsc retencji. To umożliwi także odciążenie kanalizacji, co przyczyni się do nie powstawania kałuż i punktowych podtopień podczas intensywnych ulew.
Najbliższe plany inwestycyjne w zakresie rozdziału kanalizacji ogólnospławnej to:
- rozdział sieci na Muchoborze Wielkim i Brochowie,
- budowa sieci kanalizacji deszczowej na ulicach: Zakładowej, Składowej, Pomorskiej, Legnickiej i Długiej.
- Budowa układu pompowego wód opadowych w ulicy Słonimskiego.
- Likwidacja tych punktów, gdzie gromadzi się woda opadowa jest bardzo trudna, bo nie zawsze są miejsca na te dodatkowe rury, to problem głównie ścisłego centrum Wrocławia. Wiąże się to rozkopaniem ulicy i utrudnieniami dla kierowców, dlatego te inwestycje planujemy realizować przy okazji prac drogowych realizowanych przez inne miejskiej spółki czy firmy – dodaje Witold Ziomek.
Retencja deszczówki w ogrodach deszczowych
Innym rozwiązaniem na łapanie większych ilości wody opadowej i ponowne jej wykorzystanie jest budowa ogrodów deszczowych na terenie miasta. Jedno z takich rozwiązań powstało na skwerze przy placu Orląt Lwowskich.
Umieszczono tam oczko wodne, do którego odprowadzana jest woda z okolicznych chodników specjalnymi rynsztokami. A pod samym oczkiem znajduje się studnia chłonna, która rozprowadza wodę pod ziemią do roślin na skwerze. Nadmiar wody gromadzi się w tym oczku wodnym.
- Tę część hydrologiczną obsadziliśmy roślinnością, która jest wyjątkowo wytrzymała na suszę, nie umiera, ale odżywa, gdy dostaje wilgoci. Zyskaliśmy teren zielony i miejsce, które zagospodaruje wodę opadową – mówi Marek Szempliński z Zarządu Zieleni Miejskiej.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?